Policjanci od dłuższego czasu pracowali nad sprawą kradzieży paliwa, z jednej ze stacji benzynowych w Siennie. Jak wstępnie ustalono, dwie kradzieże miały miejsce na przełomie maja i czerwca. Do kolejnego przestępstwa doszło w nocy, z soboty na niedzielę 3 lipca, gdzie sprawcy skradli 700 litrów oleju napędowego o wartości ponad 14 tysięcy złotych.
Złodzieje - dwaj mieszkańcy Ukrainy w wieku 38 i 41 lat - zostali zatrzymani. Jak się później okazało policjanci zapobiegli kolejnej kradzieży paliwa. Sprawcy zostali zatrzymani gdy jechali oplem astrą kombi, by po raz kolejny dokonać kradzieży. Mężczyźni próbowali uniknąć kontroli drogowej. Przed zatrzymaniem pozbywali się plastikowych pojemników, wyrzucając kilka z nich do rowu. Obydwaj trafi do policyjnego aresztu. Sprzęt do przepompowywania paliwa znaleziony w samochodzie, m. in. 21 zbiorników o pojemności od 20 do 25 litrów, przewody gumowe, kombinezon, specjalną pompę oraz krótkofałowki, którymi porozumiewali się podczas kradzieży, policjanci zabezpieczyli, jako dowód w prowadzonym postępowaniu.
W ustaleniach prowadzonych przez funkcjonariuszy wyszło również na jaw, że mężczyźni często przyjeżdżali do Polski i prowadzili różne interesy. Przyznali się do zarzucanych im kradzieży. Kradzione paliwo przelewali do plastikowych pojemników i po zaniżonej cenie sprzedawali na bazarach. Na swoim koncie mają już podobne przestępstwa.
Sprawcy poddali się dobrowolnej karze. Zastosowowano wobec nich środek zapobiegawczy - dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.