W 2009 roku na terenie magnuszewskiego cmentarza zdewastowany został pomnik polskich żołnierzy poległych podczas II wojny światowej. Pomnik przedstawiał wizerunek orła w koronie i wykonany był z blach miedzianej, osadzony na betonowym cokole. Sprawca pociął elementy pomnika na drobne kawałki pozostawiając jedynie jedno skrzydło orła.
W początkowej fazie prowadzonego postępowania nie udało się ustalić sprawcy tego bulwersującego przestępstwa. Pomimo umorzenia postępowania policjanci pionu kryminalnego KPP Kozienice nadal pracowali nad ta sprawą, traktując to przestępstwo priorytetowo. Chociaż upłynęło prawie 3 lata od chwili popełniania kradzieży, wytężona praca policji pozwoliła ustalić sprawcę tego przestępstwa. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec gm. Magnuszew, który stale przebywa w Warszawie. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że jedynym powodem kradzieży była chęć zysku. Nie było by możliwe ustalenie sprawcy tej kradzieży bez aktywnego udziału lokalnej społeczności, która ta kradzież wyjątkowo dotknęła.
Wartość pomnika oszacowano na 50 tys. zł, co jest niewspółmierną kwotą do pieniędzy jakie uzyskał 32-latek ze sprzedaży skradzionej z pomnika blachy.