Chcemy uświadomić naszym urzędnikom, że poprawność językowa to warunek skutecznej komunikacji z klientem. Dokumenty bez błędów językowych, zrozumiałe, są wyrazem szacunku dla odbiorców. Język urzędników powinien być wzorem do naśladowania - powiedział Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
Projekt "Poprawność języka polskiego w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim" jest wieloetapowy. Obejmie m.in. opracowanie słownika najczęstszych błędów, przeznaczonego do użytku wewnętrznego urzędu wojewódzkiego, oraz wprowadzenie systemu szkoleń językowych dla pracowników. Powstaną też raporty dotyczące języka poszczególnych wydziałów urzędu wojewódzkiego. Ich prezentacja odbędzie się podczas cyklu spotkań
z urzędnikami. Planowany jest również udział pracowników urzędu wojewódzkiego w kursie poprawnej polszczyzny, prowadzonym przez Uniwersytet Warszawski w formie e-learningu.
Dziennikarze, urzędnicy, językoznawcy - wszyscy zgadzają się w zasadzie co do tego, że polski język urzędowy i prawny nie jest taki, jak byśmy sobie życzyli. Językoznawcy nie poradzą sobie sami z tym zadaniem, przede wszystkim ze względu na specyfikę tego języka, najprawdopodobniej też nie dokonają tego sami urzędnicy i prawnicy. Dopiero porozumienie może zaowocować sukcesem, sprecyzowaniem norm dotyczących polszczyzny urzędowej
oraz prawnej i wdrożeniem ich w życie. Dlatego też projekt realizowany w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim jest inicjatywą, która może wiele zmienić w komunikacji publicznej w naszym kraju - powiedział profesor Radosław Pawelec, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego.
Materiał badawczy zawiera 700 stron i składa się zarówno z korespondencji zewnętrznej MUW z interesantami, jak i z wewnętrznej. Raport z analizy dokumentów został przedstawiony kadrze kierowniczej urzędu wojewódzkiego. Ocena wykazała, że w komunikacji pojawiały się błędy leksykalne, składniowe oraz stylistyczne. Wśród błędów leksykalnych rozpowszechnione są: pleonazmy, czyli "masło maślane" (np. miesiąc grudzień), nadużywanie niektórych wyrazów (np. posiadać, realizować) oraz posługiwanie się wyrazami niezgodnie z ich znaczeniem (np. powołane przepisy, pozyskane dane). Błędy składniowe są
częste m.in. w formułach rozpoczynających korespondencję (np. w nawiązaniu do zamiast w związku z), dotyczą one też nadużywania spójnika iż. Występują również w wyrażeniach przyimkowych (np. odnośnie czegoś, celem).
Błędy ortograficzne najczęściej pojawiają się m.in. w pisowni łącznej i rozdzielnej, rozpowszechnione jest też nadużywanie dużej litery w wyrazach pospolitych. Częste błędy interpunkcyjne to m.in. wstawianie przecinka w zdaniu pojedynczym, brak przecinka przed spójnikami: aby, czy, gdyż, jeżeli, oraz w konstrukcjach z imiesłowowym równoważnikiem zdania.
Koordynatorem projektu jest Eliza Czerwińska z Biura Wojewody Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Jest współautorką "Najnowszego słownika ortograficznego" i poradnika językowego dla dziennikarzy oraz członkiem Komisji Karty Ekranowej TVP i redaktorem książek. Konsultantem merytorycznym projektu jest profesor Radosław Pawelec z Uniwersytetu Warszawskiego, specjalista w dziedzinie języka urzędowego i prawnego, autor publikacji poświęconych poprawnej polszczyźnie.
Wedle ustawy o języku polskim, organy władzy publicznej są zobowiązane do ochrony języka polskiego. Powinna ona polegać na dbaniu o poprawne używanie języka, doskonaleniu sprawności językowej oraz stwarzaniu warunków do rozwoju języka jako narzędzia komunikacji międzyludzkiej.