Bardziej wtajemniczeni wiedzą jednak, że wiosna to nie tylko przebiśniegi i pąki drzew. To również wszędobylskie, wszechobecne porządki. Fakt, większość z nas pucuje już mieszkania w przedświątecznej, tradycyjnej gorączce, ale wiosna to co innego! Wtedy zawsze okazuje się, że w naszych domach jest jeszcze coś do zrobienia, uprzątnięcia, wyrzucenia. Coś niepotrzebnego, od miesięcy albo i lat przekładanego z kąta w kąt, coś czego prawdopodobnie już nigdy nie użyjemy.
Zazwyczaj są to puste butelki i słoiki, składowane w szafkach, schowkach i piwnicach, na wypadek, gdybyśmy w przyszłym roku zdecydowali się zrobić przetwory. Zdarzają się rzeczy „grubszego kalibru”, stare wersalki i komody upychane na strychach i w piwnicach, nie do końca sprawne krzesła, przetarte dywany. Bywają również stare książki i gazety, niepotrzebna odzież i zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny Wszystkie mają swoją historię, niektóre darzymy sentymentem, inne dorastały razem z nami, więc nie mamy sił tak po prostu teraz się ich pozbyć.
Czasami nieświadomi zagrożenia składujemy odpady niebezpieczne, takie jak stare akumulatory, które może kiedyś się przydadzą. Bywają również nie do końca zużyte farby i lakiery, opakowania z resztkami środków ochrony roślin, końcówki olejów czy smarów samochodowych. Prawdopodobnie wiele z nich jest już dawno przeterminowanych i nie przydatnych do użytku.
Niestety, większość z nas to chomiki, składujące wszystko co wydaje się być potencjalnie potrzebne lub możliwe do wykorzystania w przyszłości. Być może warto byłoby jednak zrobić przegląd naszych stryszków, schowków i piwniczek. Z pewnością znajdziemy tam rzeczy, ba nawet odpady, których już dawno powinniśmy się pozbyć. Pamiętajmy jednak, by czynić to w sposób odpowiedzialny i bezpieczny, i to nie tylko dla nas, ale także i dla środowiska.
Opakowania szklane możemy wrzucić do specjalnych, rozstawionych w całym mieście biało – zielonych pojemników. Jedyne o czym musimy pamiętać, to zasada, by szkło białe wrzucać do białej, a kolorowe do zielonej części pojemnika. Zamiast na składowisko szkło trafi wówczas do hut i zostanie przetopione na nowe opakowania, my zaś będziemy czynnymi uczestnikami recyklingu, procesu który pozwala oszczędzać surowce pierwotne i przyczynia się do ochrony środowiska.
Nieco inaczej rozwiązywany jest problem odpadów dużych, tzw. wielkogabarytowych, makulatury, starej odzieży i zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Ale również one nie stanowią już problemu. Wystarczy tylko dostarczyć je do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, mieszczącego się w Radomiu na ulicy Witosa, gdzie można bezpłatnie oddać je do unieszkodliwienia. Jedynym warunkiem aby tego dokonać jest bycie mieszkańcem Radomia i wnoszenie opłat za gospodarowanie odpadami.
Podobnie wygląda sytuacja z odpadami niebezpiecznymi. Również je można dostarczyć do radomskiego PSZOK. W ten sposób bezpiecznie dla środowiska oddamy do unieszkodliwienia odpady, które wyrzucone na składowisko poważnie zanieczyściłyby środowisko, pogarszając jego stan i w konsekwencji wpływając również nasze zdrowie.
Jak widać ochrona środowiska nie jest wcale trudna. Wystarczy tylko dobra wola, by wszystkim nam żyło się przyjemniej w czystszym otoczeniu. Wykształćmy więc w sobie prawidłowe nawyki. Nauczmy siebie i swoje dzieci ładu i porządku. Nasze wysiłki z pewnością zaprocentują w przyszłości.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>