Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

W tym radomskim rondzie ludzie łowią ryby

K.S. 2014-11-05 08:00:00

Rondo wieńczące obwodnicę południową na krajowej "siódemce" jest wypełnione wodą. Miejsce to, nie dość, że może być niebezpieczne podczas zimy kiedy drogi będą śliskie i niejeden kierowca może w nim wylądować zjeżdżając z wiaduktu w kierunku Radomia, to na dodatek miłośnicy wędkarstwa przechodzą za barierki i łowią w "rondowym stawie" ryby. 

- Kto projektował rondo na E77 kończące obwodnicę? To rondo ma chyba ośmieszać Radom - prosto z górki wjeżdża się do stawu. Niedawno zauważyłem uszkodzoną barierkę okalającą rondo. Prawdopodobnie zrobił to jakis kierowca. Cud, że biedak się nie utopił w tym stawie pośrodku ronda. Żeby było śmieszniej, to kilku gości w niedzielne popołudnie stało z rowerami i z wędkami za barierkami na środku ronda i łowiło w tym ścieku ryby. Takie rzeczy to tylko na prowincji. Cała Polska jedzie przez Radom i śmieje się z nas za górkę, z której wpada się do stawu z wędkarzami na środku drogi krajowej. Co na to rodzima policja - czy można na środku drogi w tak niebezpiecznym miejscu łowić ryby? To jakiś absurd - napisał do nas nasz Czytelnik, pan Tomasz.

Pytanie o projekt tego ronda i jego rolę wystosowaliśmy do miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu, który zawiaduje pracami przy obwodnicy południowej.

- Zbiornik usytuowany pośrodku ronda turbinowego u zbiegu obwodnicy południowej i krajowej "siódemki" to pośredni zbiornik retencyjny. Jest on połączony z rowem melioracyjnym na terenie sąsiedniej gminy. Do tego zbiornika jest odprowadzany nadmiar wód opadowych z jezdni ostatniego odcinka obwodnicy. Zbiornik jest odpowiednio zabezpieczony, wokół ronda są zamontowane bariery energochłonne. Dokumentację techniczną ostatniego etapu obwodnicy południowej opracowała Miejska Pracownia Urbanistyczna - wyjaśnia Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.

W porządku - rodno spełnia dwie role: jest zbiornikiem retencyjnym i rozwiązanem drogowego skrzyżowania. Niemniej jednak kiedy nadejdzie zima, będzie trudno opanować auto, zjeżdżając z wiaduktu wprost na rondo, by po prostu do niego nie wpaść. Co na to policja?

- Tam jest ograniczenie prędkości do 50km. To rondo jest turbinowe i zazwyczaj nie da się szybko po nim jeździć. Trzeba zająć odpowiednio wcześniej pas ruchu. Od Kielc wjazd jest wąski, na środku jest bariera i owszem w przypadku np. śliskiej lub oblodzonej nawierzchni mogą być trudności. Cały projekt przygotowała GDDKiA. Jest dobrze oznakowane i oświetlone. U nas nie odnotowaliśmy na razie żadnych zdarzeń - mówi podinsp. Piotr Kostkiewicz, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Radomiu.

Raczej nikogo nie zdziwi fakt, że na rondzie łowić ryb nie wolno. - Na środek nie wolno wchodzić i zwyczajnie nieuzasadnione jest chodzenie po jezdni. Za to jest mandat karny - tłumaczy podins. Kostkiewicz.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych