Nadajnik, z którego radomianie mogą odbierać sygnał naziemnej telewizji cyfrowej z jednego multipleksu (trzeciego, operatorem jest Telewizja Polska) znajduje się na Wacynie. Dostęp do pozostałych dwóch jest możliwy dzięki nadajnikom w Raszynie pod Warszawą oraz w Kielcach (Św. Krzyż), jednak dopiero po zainstalowaniu dodatkowych wzmacniaczy sygnału, bez nich sygnał do Radomia nie dociera.
– Sytuacja jest podobna do radomskiego lotniska, niby jest, ale jednak go nie ma… - ironizuje Leszek Rejmer, przewodniczący radomskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej i tłumaczy: - Radomianie mają darmowy dostęp tylko do 8 kanałów, a nie 22. Nie ma innego miasta w Polsce, które byłoby w takiej sytuacji jak Radom. Mieszkańcy są zmuszeni do płacenia za dostęp do telewizji. Dziwnym trafem jedna z telewizji komercyjnych w Radomiu ma swoje dwa nadajniki, Nadajnik-Południe i Nadajnik-Północ..
Polityk pyta czy władze miasta zamierzają rozwiązać ten problem. - Prezydent przy okazji wielu wizyt w Warszawie, które oceniamy pozytywnie, jak na przykład podpisanie listu intencyjnego w sprawie powołania Radomskiej Strefy Gospodarczej, powinien udać się do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji i zapytać, kiedy to się zmieni - wyjaśnia.
Leszek Rejmer przypomna, że „PiS żywo swojego czasu walczył o umieszczenie jednego z kanałów na multipleksie. Teraz ci sami powinni zawalczyć o to, żeby sygnał docierał do radomian”.
Jak sami radomianie i mieszkańcy okolic oceniają dostęp do sygnału? Opinie w tej sprawie należy przesyłać na Fanpage Radom24 (tutaj) lub na adres redakcja@radom24.pl.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>