O tym, że Broń przegrywała do przerwy dwoma golami zdecydowały błędy w obronie. W 16 minucie defensywie radomian nieudała się pułapka ofsajdowa i Łuszczyński wyprowadził Start na prowadzenie. Podwyższył ją 20 minut później Brewczyński. Wykorzystał podanie Choinskiego, który ośmieszył obrońców z Narutowicza.
Po przerwie gospodarze próbowali odrobić straty, ale przez pół godziny na marne. Nadzieję w serca kibiców wlał Marczak, który był faulowany w polu karnym i sam zamienił jedenastkę na gola. Od tego też czasu (74 min.) Start grał w dziesiątke, co Broń skutecznie wykorzystała. Najpierw w 80 minucie Sałek zdbył bramkę głową, a trzy minuty poźniej ponownie Marczak pokonał brankarza gości i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Wynik juz do końca nie uległ zmianie.
Broń Radom - Start Otwock 3:2 (0:2)
Bramki: Marczak (74., 83.), Sałek (80.) - Brewczyński (16.), Łuszczyński (36.).
Broń: Wnukowski - Rdzanek, Skórnicki, Ankurowski, Budziński, Leśniewski, Sałek, Lach, Wicik, Marczak, Nowosielski.
Start: Wysocki - Bobrowski, Karaś, Pacuszka, Falkowski, Łuszczynski, Brewczynski, Choinski, Zielinski, Buszko, Dukalski. o