Początek spotkania należał zdecydowanie do Radomiaka. "Zieloni" mieli pełną kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, a posiadanie piłki naszego zespołu było na poziomie 80%. Lider tabeli miał swoje okazje jednak brakowało ostatniego celnego podania. Goście ustawili się 10 zawodnikami w obronie, myśląc tylko i wyłącznie o kontrach. W 18. minucie powracający po kontuzji Leandro oddał niecelny strzał z 20 metrów.
W 20. minucie Radomiak miał najlepszą okazje do zdobycia bramki, ale strzał Przemysława Śliwińskiego świetnie obronił Michał Zientarski. Następną akcję godną uwagi mieliśmy dopiero w 33. minucie. Po zagraniu Cieciury strzał głową oddał Radecki, lecz piłka minęła bramkę gości. W 43. minucie Dubina oddał niecelny strzał z rzutu wolnego. Pierwsza połowa była bardzo nuuudna, a dogodnych okazji było jak na lekarstwo.
Idealnie rozpoczęła się druga połowa dla naszego zespołu. Po indywidualnej akcji Jakub Cieciura pewnie wpakował futbolówkę do bramki Zientarskiego. Chwilę później powinno być już 2:0, ale Śliwiński w dogodnej sytuacji nie potrafił pokonać golkipera Omegi. Po strzelonej bramce podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zdominowali przeciwnika. W 55. minucie "Zieloni" mieli kolejną szansę. Z rzutu wolnego z 20 metrów dobry strzał Cieciury obronił jednak bramkarz gości.
Strzelony gol sprawił, że Radomiak miał szansę za szansą. W 57. minucie po akcji Brągiela, Śliwiński nie trafił w piłkę będąc sam na piątym metrze przed bramką Omegi. Następnie gra jakby się uspokoiła i toczyła się głównie w środku pola, gdzie było dużo walki. W 68. minucie Brągiel urwał się Łuckiemu, ale oddał bardzo niecelny strzał. W 73. minucie niezły strzał z rzutu wolnego oddał Sulkowski, jednak piłka minimalnie minęła bramkę.
Chwilę później Stanisławski oddał płaski strzał z 17 metrów, który końcami palców obronił Zientarski. Następnie Świdzikowski fatalnie przestrzelił z pięciu metrów po podaniu od Radeckiego. W 88. minucie Szymon Stanisławski w sytuacji sam na sam zamiast pewnie wpakować piłkę do bramki trafił w Zientarskiego. Chwilę później piłkarze Radomiaka trafili dwa razy w poprzeczkę w jednej akcji. Po dośrodkowaniu Sulkowskiego najpierw Śliwiński, a później Świdzikowski trafili w obramowanie bramki Omegi. W 93. minucie Stanisławski z pięciu metrów nie potrafił skierować piłki do pustej bramki.
Radomiak pewnie, choć skromnie pokonał na własnym boisku Omegę Kleszczów i zachował 13-punktową przewagę nad Ursusem w tabeli trzeciej ligi.
W następnej kolejce podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego zagrają na wyjeździe z WKS-em Wieluń. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę (25 kwietnia) o godz. 17:00 w Wieluniu.
RADOMIAK RADOM - OMEGA KLESZCZÓW 1:0 (0:0)
Jakub Cieciura 46
Radomiak: Michał Kula - Jakub Cieciura, Aleksiej Dubina, Maciej Świdzikowski, Bartosz Sulkowski - Michał Kiełtyka (76 Kacper Wnuk), Włodzimierz Puton (66 Chinonso Agu), Mateusz Radecki, Dariusz Brągiel (90 Wojciech Serodziński) - Leândro (61 Szymon Stanisławski), Przemysław Śliwiński.
Omega: Michał Zientarski - Adrian Łucki, Dariusz Słomian, Paweł Kowalski, Mateusz Jacak - Mariusz Zawodziński, Marcin Wałęski (71 Marcin Kabziński), Łukasz Marciniak, Krystian Kolasa (59 Dominik Cukiernik), Adam Olejnik (71 Michał Dryja) - Michał Czaplarski.
żółte kartki: Stanisławski - Łucki, Kowalski, Wałęski, Słomian.
sędziował: Kamil Kardacki (Łódź).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>