Do nietypowej potyczki doszło przy okazji Dnia Otwartego szkoły przy ul. Sadkowskiej. W imieniu uczniów siatkarzy zaprosiły Beata Nosek i Aneta Pawłowska, nauczycielki Publicznego Gimnazjum nr 6 w Radomiu. Szóstka zagrała w składzie Zuzanna Górecka, Marysia Kurek, Paulina Zaborowska, Wiktoria Smagowska, Dominika Kępka oraz Milena Zięba, Aneta Suligowska, Ola Kamienik, Ola Rojecka, Wiktoria Bębenek. Barw Czarnych bronili natomiast Robert Prygiel, Paweł Filipowicz, Krzysztof Michalski, Bartek Grzechnik oraz Jakub Wachnik i Kacper Gonciarz. Podopieczne Krzysztofa Mergalskiego przegrywały 10:13. Pomimo to losy potyczki sędziowanej przez Jacka Karpetę zdołały rozstrzygnąć na swoją korzyść. – Mecz oczywiście miał formę zabawy, ale nasza szkoła pochwalić może się naprawdę sporymi osiągnięciami. Zuzanna Górecka, Marysia Kurek i Paulina Zaborowska z powodzeniem reprezentowały przecież Radom w turnieju finałowym Kinder+Sport w mini siatkówce – z dumą podkreśliła Anna Lasota, dyrektor szkoły.
Wcześniej siatkarze Czarnych rozegrali dwa pokazowe sety. Sportową rywalizację poprzedziło spotkanie z fanami siatkówki, których jak się okazało w szkole przy ul. Sadkowskiej nie brakuje. Rangę wizyty swoją obecnością podniósł Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia. Gościem uczniów szkoły na Sadkowskiej był też Janusz Stańczuk, prezes Czarnych. Sportowcy w luźnej atmosferze odpowiadali na szereg przeróżnych pytań. Sami byli zaskoczeni, gdy okazało się, że najwięcej z nich kierowana była do … prezydenta Radomia. – Interesujcie się sportem. Dzięki niemu możecie spełnić swoje marzenia, poznać wielu ciekawych ludzi – zachęcał. Andrzej Kosztowniak przyznał, że w porównaniu do siedzących obok zawodników nie może jednak pochwalić się znaczącymi sukcesami. – Nie do końca jest to prawdą. Pamiętam, że drużyna, której pan prezydent grał wywalczyła tytuł mistrz Radomia szkół - przypomniał nie bez kurtuazji siedzący obok Robert Prygiel. – W takim razie interesując się sportem. Trenując siatkówkę maci dwie możliwości. Albo tak jak ja, zostać prezydentem, albo tak jak Robert, reprezentantem Polski – odparł Andrzej Kosztowniak.
Nie zabrakło konkursów z klubowymi nagrodami. Blisko dwugodzinną wizytę uświetniły pokazy taneczne i gimnastyczne, które uczennice przygotowały pod kierownictwem Pauliny Kupiec, Anny Zając i Diany Koczorowskiej. Dziękując za miłe przyjęcie, podbudowani gorącą atmosferą, siatkarze zaprosili uczniów szkoły na najbliższe mecze z Kęczaninem Kęty, które rozegrane zostaną 6-7 kwietnia w hali przy ul. Narutowicza.