Radomiak stracił gola już w 8. minucie, gdy po faulu Jędrzejczyka na Buczku, pewnie karnego na gola zamienił Stefanik. Zieloni jednak szybko odpowiedzieli, bowiem sześć minut później Kościelny głową doprowadził do remisu.
W 36. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Koczon. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Bartosz Sulkowski i mocnym strzałem pokonał Pawła Pawlusa, wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie.
Chwilę później wynik podwyższył Przemysław Śliwiński, który wykończył świetną kontrę Radomiaka. Dla młodego napastnika gości to drugi gol w obecnych rozgrywkach i drugi strzelony właśnie Siarce.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy szybko strzelili gola kontaktowego. W 52. minucie fatalny błąd popełnił Szady, co wykorzystał Chłoń, trafiając do bramki Radomiaka.
Radomianie ponownie jednak szybko odpowiedzieli. W 63. minucie świetną dwójkową akcję przeprowadzili bowiem Kościelny z Mikołajczakiem, którą z zimną krwią wykorzystał były zawodnik Siarki. Dla obrońcy, grającego wyjątkowo w pomocy - był to drugi gol dzisiejszego popołudnia. Ciekawostką jest fakt, że również Sulkowski - autor drugiej bramki dla Zielonych - jest byłym piłkarzem drużyny z Tarnobrzega.
Nasz zespół po czwartym trafieniu - pewnie, do końca kontrolował wydarzenia boiskowe, odnosząc dwunaste zwycięstwo w sezonie 2015/2016.
Dla Radomiaka był to pierwszy mecz na wyjeździe od ponad miesiąca. Trzeba jednak podkreślić fakt, że Zieloni o wiele lepiej czuli się na obcym terenie, aniżeli na Narutowicza, gdyż murawa stadionu Siarki jest w zdecydowanie lepszym stanie niż ta MOSiR-u w naszym mieście.
Taką drużynę z Radomia, grającą naprawdę bardzo dobry futbol - chcielibyśmy oglądać już do końca sezonu. Zieloni zagrali świetne zawody i zasłużenie - po raz drugi w obecnych rozgrywkach - pokonali Siarkę Tarnobrzeg, ponownie aplikując drużynie z Podkarpacia cztery gole.
Dla czeskiego szkoleniowca - Vernera Lički był to trzeci mecz w roli trenera Radomiaka i pierwsze zwycięstwo. Można więc rzec: do trzech razy sztuka... Brawo! Oby tak dalej!
Tabela II ligi - tutaj.
* Zachęcamy do oglądania transmisji wideo z meczu Siarka - Radomiak, autorstwa radomskiej telewizji internetowej - Zebrra TV.
W następnej kolejce radomianie zagrają na Narutowicza z liderem tabeli - Stalą Mielec. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę (7 maja) o godz. 16:00 w Radomiu.
Siarka Tarnobrzeg - Radomiak Radom 2:4 (1:3)
Marcin Stefanik 8 (k), Adrian Chłoń 52 - Kamil Kościelny 14, 63, Bartosz Sulkowski 36 (k), Przemysław Śliwiński 41
Siarka: Paweł Pawlus - Jan Grzesik, Bartosz Waleńcik, Radosław Sylwestrzak, Krzysztof Suchecki (86 Maciej Michalewski) - Dorian Buczek (81 Bartłomiej Krawczyk), Marcin Stefanik, Marcin Stromecki, Jakub Głaz (46 Sebastian Mandzelowski), Jakub Wróbel - Daniel Koczon (46 Adrian Chłoń).
Radomiak: Adrian Szady - Maciej Wasilewski, Norbert Jędrzejczyk, Maciej Świdzikowski, Bartosz Sulkowski - Kamil Kościelny, Mateusz Radecki, Michał Chrabąszcz (85 Włodzimierz Puton) - Radosław Mikołajczak (90 Marcin Gawron), Przemysław Śliwiński (46 David Kwiek), Dariusz Brągiel (90 Marek Dubeň).
Żółte kartki: Waleńcik, Koczon, Buczek - Świdzikowski, Jędrzejczyk, Sulkowski, Dubeň.
Sędziował: Marcin Bielawski (Katowice).
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>