Decydujący dla losów meczu był set trzeci. Po dwóch było 1:1, w trzecim radomianie prowadzili 24:22 ale zmarnowali dwa setbole. Od tego momentu trwała zażarta walka punkt za punkt, którą ostaetczbie wygrali podopieczni Wojciecha Stępnia.
W czwartej odsłonie podłamani gospodarze wyraźnie przespali początek i Czarni wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Długo utrzymywali bezpieczny dystans 5-6 punktów. Gdy zrobiło się 15:21 zacięła się radomska maszynka - Kety zbliżyły się na trzy oczka. Był to jednak ostatni zryw gospodarze, radomianie szybko opanowali sytuację. Ostatnią wymianę skończyli skutecznym blokiem.
UMKS Kęczanin Kęty - RSC Czarni Radom 1:3 (17:25, 29:27, 26:28, 19:21). W rywalizacji play-off 1:3
Relacja z wczorajszego wygranego przez Czarnych pojedynku tutaj >>