Na początku roku z przejść dla pieszych zniknęli „Mikołaje” – osoby, które w bezpieczny sposób przeprowadzają dzieci przez jezdnię. Stało się tak, ponieważ Powiatowy Urząd Pracy nie posiadał wystarczającej ilości pieniędzy na realizację tego przedsięwzięcia.
Od ubiegłego tygodnia jednak mali radomianie dzielnie maszerujący do szkoły nie muszą już obawiać się przechodzenia przez jezdnię. „Mikołaje” znów bezpiecznie przeprowadzą dzieci przez najruchliwsze przejścia w Radomiu.
Drogowym „Mikołajem” może zostać osoba bezrobotna, korzystająca z pomocy socjalnej, nie mająca prawa do zasiłku. Zanim „Mikołaj” pojawi się na przejściu jest szkolony z zasad ruchu drogowego. Ich wynagrodzenie wynosi ok. 300 zł brutto, za wypracowanych w ciągu miesiąca 40 godzin.
Osoby dbające o bezpieczeństwo na przejściach zatrudniane są w ramach programu współfinansowanego przez PUP oraz MOPS.