Za ogrzewanie zapłacimy o 7,54% więcej, jednak nowa stawka zacznie obowiązywać od końca sezonu grzewczego żeby nie była tak uciążliwa dla odbiorców. Wiele innych przedsiębiorstw już podwyższyło ceny za ciepło. Radpec może poczekać do 1 kwietnia, ponieważ w ubiegłym roku zrobił odpowiednio duże zapasy, które umożliwiły korzystanie z tańszego paliwa.
Wczoraj odbyło się zebranie zarządu Radpecu z prezesami spółdzielni mieszkaniowych, którzy otrzymali wszystkie dane dotyczące korekty cen.