Stawki podatków lokalnych – wartości maksymalne i minimalne – określa co roku Ministerstwo Finansów, a samorządy mają do tych wytycznych dostosować swoje prawo. Przez kilka ostatnich lat podatków samorząd nie podnosił. A i teraz – jak napisano w uzasadnieniu projektu uchwały, która trafi na poniedziałkową sesję - „zmianie uległy wyłącznie stawki, które były niższe od stawek minimalnych określonych rozporządzeniem Ministra Finansów” z 20 października 2011 roku.

Dotyczy to stawki podatku dla samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej 29-31 ton oraz 31 ton o czterech i więcej osiach – dotychczasowa opłata wynosiła 2484 zł, a miasto proponuje 2568 zł,  przy czym minimalna stawka wynosi 2559,60 zł. Zmianie mają ulec także podatki płacone przez właścicieli ciągników siodłowych i balastowych przystosowanych do używania łącznie z naczepą lub przyczepą: o masie całkowitej 31 ton i dwóch osiach - było 1968 zł, proponuje się stawkę 2028 zł, a minimalna wynosi 2022,13 zł; oraz o masie całkowitej 40 ton i co najmniej trzech osiach - było 2580 zł, proponuje się stawkę 2664 zł, a minimalna wynosi 2659,61 zł. Ostatnie z proponowanych zmian dotyczy przyczep i naczep, które łącznie z pojazdem silnikowym posiadają diw osie oraz dopuszczalną masę całkowitą 33-38 ton (z wyjątkiem związanych wyłącznie z działalnością rolniczą prowadzoną przez podatnika podatku rolnego) - było 1344 zł, proponuje się 1356 zł, a minimalna stawka wynosi 1347,30 zł.