- To był najdłuższy protest studencki w historii Polski, a ponadto jedyny, który nie miał wymiaru ekonomicznego. To była czysta walka o demokrację akademicką – mówi Włodzimierz Dobrowolski, uczestnik strajku z 1981 roku i jeden z inicjatorów obchodów. - Chcemy przypomnieć o tym wydarzeniu i jednocześnie zainteresować tą historią tych, którzy o nim nic nie wiedzą.
Geneza strajku na WSI sięga jesieni 1980 roku, kiedy to cała społeczność akademicka domagała się nowej ustawy o szkolnictwie wyższym gwarantującej większą samorządność uczelni. Niemal wszędzie w Polsce dochodziło do wyboru nowych rektorów sprzyjających odnowie w szkolnictwie. Inaczej stało się w niewielkiej Wyższej Szkole Inżynierskiej w Radomiu. Tu dotychczasowy rektor - prof. płk Michał Hebda (członek egzekutywy Komitetu Wojewódzkiego PZPR) zapewnił sobie reelekcję dzięki specyficznie ułożonej ordynacji wyborczej. Zaprotestowała przeciw temu uczelniana „Solidarność” i Niezależne Zrzeszenie Studentów. Najpierw obie organizacje zbojkotowały wybory, a 26 października 1981 roku zapoczątkowały strajk okupacyjny na uczelni.
Od połowy listopada do strajku dołączały kolejne ośrodki akademickie. Domagano się nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i usunięcia ze stanowiska rektora Hebdy. W szczytowym momencie w strajkach solidarnościowych z radomską WSI brały udział 74 uczelnie (na ok. 100 wówczas istniejących). Poparcia udzieliła „S”, a także prymas Józef Glemp.
6 grudnia władze krajowe NZS zdecydowały o zakończeniu strajków, ale nie wszystkie organizacje uczelniane podporządkowały się decyzji władz centralnych zrzeszenia. Strajk na WSI przerwało dopiero wprowadzenie stanu wojennego.
W 25.rocznicę strajku na budynku starego rektoratu przy ul. Malczewskiego 29 z inicjatywy pracowników Politechniki Radomskiej powieszona została tablica upamiętniająca wydarzenia z jesieni 1981 roku i ich uczestników. - Planujemy złożenie kwiatów pod tą tablicą w sobotę. Wcześniej, o godz. 13, odbędzie się uroczyste spotkanie rocznicowe z udziałem byłych studentów - uczestników strajku oraz zaproszonych gości, wśród których będą m.in. byli opozycjoniści i parlamentarzyści, prezydent Radomia, rektor politechniki Radomskiej oraz przedstawiciele IPN, liderzy „Solidarności” i Niezależnego Zrzeszenia Studentów – wylicza Włodzimierz Dobrowolski.
Natomiast we środę, 26 października o godz. 12 kwiaty pod tablicą złożą także przedstawiciele NSZZ „Solidarność” i NZS oraz społeczności akademickiej.