W październiku, przypomnijmy, zlikwidowany został radomski UKS. Jego pracownicy zostali przeniesieni do Warszawy. Planowana jest także zmiana zasięgu działania Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie, polegająca na wyłączeniu powiatów: lipskiego, przysuskiego, radomskiego, szydłowieckiego i zwoleńskiego oraz Radomia i włączenia ich do zasięgu działania kieleckiego UKS. Reorganizacji sprzeciwiła się m.in. poseł Marzena Wróbel. O sprawie dyskutowali też na ostatnim posiedzeniu radni.
- Oczywiście, miejsca pracy, które tracimy, są ważne, ale równie ważny jest prestiż. Tracimy instytucje ponadregionalne, a to jest niepokojące – zauważył Adam Włodarczyk. - Jak to możliwe, że nasz UKS został zlikwidowany, a ten w Siedlcach pozostał? Czym to jest spowodowane?
Adam Włodarczyk zaproponował rozmowę z parlamentarzystami, którzy mogą przeciwko takim zmianom lobbować. Zwłaszcza, że resort może w następnej kolejności zlikwidować III Urząd Skarbowy. Jakub Kowalski był bardziej radykalny – trzeba jechać do Warszawy na rozmowę z ministrem finansów, bo pisemne stanowisko rady resort może zlekceważyć. Zdaniem Wiesława Wędzonki rada powinna jednak zacząć od pisma do ministra finansów, gdzie zaprezentuje swoje stanowisko w związku z ostatnimi działaniami dotyczącymi radomskich skarbówek. Radni zdecydowali się na to ostatnie rozwiązanie.