Najczęściej straznicy odławiają psy. ich w kwietniu było aż 89. Dużo rzadziej łapane są koty - w ubiegłym miesiącu było ich 25. Funkcjonariusze mieli także do czynienia z potrąconą przez samochód kaczką. - Do dyżurnego SM wpływa kilkanaście interwencji dziennie. Najczęściej dotyczą one bezdomnych, agresywnych zwierząt. Wiele sygnałów dzwiązanych jest również ze zwierzętami, które ucierpiały w kolizji z pojazdami i potrzebują pomocy - mówi Piotr Stępień, rzecznik straży miejskiej.
Takie zwierzęta są odławiane i przewożone do lecznicy celem opatrzenia. Po złapaniu zwierzęcia funkcjonariusze sprawdzają czy zostało ono zaczipowane. - Coraz więcej interwencji kończy się ustaleniem właściciela oraz nałożeniem na niego mandatu karnego za niezachowanie nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu psa. Wszelkie sygnały o bezdomnych agresywnych zwierzętach należy zgłaszasz do dyżurnego Straży Miejskiej pod bezpłatny numer telefonu 986 - wyjaśnia Stępień.