Raport ten pokazuje m.in. jakie jest przegęszczenie w poszczególnych schroniskach. Największe, bo aż 239-procentowe ma schronisko w Celestynowie, ale spośród 17 kontrolowanych placówek, ta radomska, przy ul. Witosa, znalazła się na drugim miejscu, mając aż 73% procent zwierząt ponad liczbę miejsc, którymi dysponuje.
Raport ujawnia wiele nieprawidłowości, które stwierdzono w toku kontroli, jednak nie przypisuje ich do konkretnych placówek. Najczęstsze to: brak wyodrębnionych pomieszczeń do wykonywania zabiegów leczniczych i chirurgicznych, brak wyodrębnionych pomieszczeń do prac administracyjno-biurowych i przechowywania dokumentacji, brak wyodrębnionych pomieszczeń dla: szczeniąt, samic z oseskami, zwierząt
agresywnych, zwierząt chorych oraz pomieszczeń przeznaczonych na kwarantannę, dokumentacja prowadzona w sposób uniemożliwiający odtworzenie całej „historii zwierzęcia” od dnia jego przyjęcia do schroniska do dnia jego zgonu lub adopcji z uwzględnieniem wszystkich przebytych zabiegów profilaktycznych oraz leczniczych, zwierzęta przebywające w schronisku nie są szczepione przeciwko wściekliźnie lub szczepienia dokonywane są rzadziej niż 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia, w pomieszczeniach lub boksach przybywa większa liczba zwierząt niż liczba legowisk. Nieprawidłowości te, jak wynika z kolejnych kontroli, nie są usuwane, bo schroniska zwykle nie mają na to pieniędzy.
W raporcie czytamy też:
Należy podkreślić, iż przepełnienie schronisk zbyt dużą liczbą zwierząt stanowi istotny problem, który przedkładać się może bezpośrednio na niezachowanie dobrostanu w schroniskach. Jednakże zapewnienie przez podmioty prowadzące schroniska dla zwierząt wystarczającej przestrzeni wiąże się z ograniczeniem przyjmowania nowych zwierząt, a co za tym idzie z ograniczeniem pozyskiwanych funduszy. Z kolei brak odpowiedniej ilości środków finansowych negatywnie przedkłada się na zapewnienie odpowiedniej ilości i jakości karmy dla zwierząt oraz zapewnienie właściwej opieki lekarsko-weterynaryjnej. Dodatkowo należy wskazać, iż dobudowanie nowych pomieszczeń lub boksów dla zwierząt również nie rozwiązuje problemu przegęszczenia, gdyż nowe miejsca z powodu braku wystarczającej ilości schronisk, szybko się zapełniają nowo przyjętymi zwierzętami i schronisko znowu staje się „przepełnione”.
Raport zwraca uwagę na fakt, część gmin i miast województwa mazowieckiego w 2011 roku zawarła umowy wyłącznie z podmiotem odławiającym bez wskazania nazwy schroniska, do którego zwierzęta te mają być przemieszczone. Z naszego regionu są to m.in., takie gminy jak: Błędów, Chynów, Grójec, Jasieniec, Mogielnica, Nowe Miasto, Warka.
Ponadto w raporcie znajdujemy wykaz gmin, które podjęły, bądź nie, uchwałę o wyłapywaniu bezdomnych zwierząt oraz rozstrzyganiu o dalszym postępowaniu z tymi zwierzętami, co wynika z ustawy o ochronie zwierząt. W naszym regionie sytuacja przedstawia się następująco:
Powiat białobrzeski:
Posiadają podpisaną uchwałę gminy Stromiec i Radzanów, nie posiadają: Białobrzegi, Promna, Wyśmierzyce, Stara Błotnica.
Powiat grójecki:
Posiadają: Grójec, Mogielnica, Nowe Miasto, Warka, Jasieniec, nie posiadają: Błędów, Chynów, Goszczyn, Pniewy, Belsk Duży.
Powiat kozienicki:
Posiadają: Kozienice, Garbatka Letnisko, Głowaczów, Sieciechów, nie posiadają: Grabów nad Pilicą, Magnuszew, Gniewoszów.
Powiat lipski: żadna z gmin nie ma podpisanej uchwały.
Powiat przysuski: prawie wszystkie gminy podjęły uchwały, Klwów, Odrzywół i Wieniawa są w trakcie uzgadniania z powiatowym lekarzem weterynarii.
Powiat radomski:
Posiadają: Iłża, Wierzbica, Kowala, Pionki, Wolanów, Radom, nie posiadają: Jastrzębia. Gózd, Jedlińsk, Skaryszew, Jedlnia-Letnisko, Zakrzew, Przytyk.
Powiat szydłowiecki:
Posiada gmina Orońsko, nie posiadają: Chlewiska, Jastrząb, Mirów, Szydłowiec.
Powiat zwoleński:
Posiadają: Zwoleń i Przyłęk, nie posiadają: Policzna, Tczów i Kazanów.
W radomskim schronisku trwa aktualnie kontrola Urzędu Miejskiego. Sekretarz Miasta, Rafał Czajkowski, mówił nam ostatnio:
- Dramatyczne warunki to jedno, ale tym razem interesują nas sprawy finansowe. Od początku lipca trwa sprawdzanie sposobu gospodarowania pieniędzy placówki przez pracowników schroniska. Kontrolerzy zainteresowani są wszelkiego rodzaju fakturami czy rozliczeniami. Na temat wyników kontroli będzie można rozmawiać we wrześniu – poinformował nas Rafał Czajkowski.