- Dotarł do mnie apel Przewodniczącego Komisji Episkopatu Polski ds. Misji bpa Jerzego Mazura. Dotyczy on projektu zniesienia Funduszu Kościelnego. Wyraża ubolewanie i niepokój z powodu planów rządu mających na celu tzw. "usamodzielnienie" opłat ubezpieczeniowych za księży i siostry zakonne przez Kościół. Biskup Mazur apeluje jednak do parlamentarzystów o podjęcie decyzji, które wezmą w obronę mosjonarzy i misjonarki uznawanych za autentycznych ambasadorów polskości w krajach misyjnych - pisze na blogu poseł Marek Suski.
Poseł uważa też, że nie sposób nie zgodzić się z opinią biskupa, iż proponowana zmiana uderzy przede wszystkim w ponad 2,1 tys. polskich misjonarzy i misjonarek, którzy przecież pracują w Afryce, Ameryce Południowej, Azji i Oceanii.
- To dzięki ich pracy i poświęceniu, a także ogromnej ofiarności katolickiego społeczeństwa, obok stacji misyjnych działają szkoły i szpitale, ochronki i przychodnie, apteki, domy opieki czy leprozoria. To dzięki ich pracy w dzielnicach nędzy, dzieci ulicy znajdują oparcie, pomoc i atmosferę rodzinnego domu, słowo "Polska" znane jest we wszystkich zakątkach świata, a biel i czerwień flagi, to kolory nadziei dla tysięcy najuboższych tego świata - zwraca uwagę parlamentarzysta.
Dalej czytamy: Przewodniczący zauważa, że państwo polskie wspiera misjonarzy możliwością opłacania symbolicznej składki na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne z Funduszu Kościelnego. - Czy trzeba odebrać to świadczenie jako "przywilej" tym którzy sławią nasz naród w 94 krajach świata? - pyta biskup. Prosi więc o nie pozbawianie podstawowej ochrony tych, którzy z pełnym poświęceniem pracują dla Boga i bliźniego. Tłumaczy też, że pozbawienie zwrotu kosztów z tytułu ubezpieczenia będzie powrotem do niechlubnych praktyk z okresu PRL-u.
- Również ja mam nadzieję, że duchowni i osoby związane z Kościołem nie będą marginalizowani i skazywani na samotne borykanie się z problemami natury medyczno-socjalnej - kończy swój wpis na blogu poseł marek Suski.
A co na ten temat sądzą nasi Czytelnicy?