Projekt przebudowy jest odpowiedzią na potrzebę dostosowania istniejącej infrastruktury wojskowej na cele lotnictwa cywilnego. Zgodę na to z rygorem natychmiastowej wykonalności wydał wczoraj wojewoda mazowiecki. Pisaliśmy o tym tutaj. Inwestycja przewiduje m.in. przebudowę drogi kołowania, budowę miejsc postoju samolotów wraz z oświetleniem nawigacyjnym i systemem odwodnienia oraz budowy stacji transformatorowej.
– Jest to pilna potrzeba, obecna płyta jest za mała bo pozwala na obsłużenie jedynie dwóch samolotów jednocześnie. Na początku byśmy sobie z tym poradzili, ale w perspektywie planowanego uruchomienia ruchów pasażerskich będzie ona nieadekwatna do potrzeb – mówi Kajetan Orzeł, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Radom. – Najlepiej tę inwestycję rozpocząć jak najszybciej, bo jej realizacja potrwa kilka miesięcy – dodaje rzecznik.
Jak wyjaśnia Kajetan Orzeł, przebudowa infrastruktury lotniska została uzgodniona z m.in. ze stroną wojskową. Zgłoszony przez inwestora projekt miałby pochłonąć ok. 30 milionów złotych. Jednak dokładne koszty ujawni procedura przetargowa. Z czyjej kieszeni pójdą na to pieniądze?
Kwestia ta z pewnością zostanie poruszona w najbliższy poniedziałek, podczas sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej, zwołanej właśnie w sprawie radomskiego lotniska. Pisaliśmy o tym tutaj. Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej prezydent Radomia Radosław Witkowski przedstawi zasadność budowy radomskiego lotniska popartą dokumentacją oraz kolejne etapy procesu inwestycyjnego. Informacja na piśmie będzie zawierać informacje o etapach budowy lotniska, terminach realizacji, wysokości zaangażowanych środków na kolejne stadia inwestycji oraz liczby zatrudnionych osób na poszczególnych etapach. Prezydent przedstawi także aktualną sytuację finansową Spółki Port Lotniczy Radom oraz bieżące koszty jej utrzymania.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>