Przypomnijmy – Platforma Obywatelska przesłała do naszej Redakcji list, w którym zapowiada, że jej przedstawiciele nie wezmą udziału w poniedziałkowym spotkaniu ponad podziałami tzw. Zespołu Roboczego. Jako główny argument podają, że na spotkaniach u prezydenta „nie rozmawia się na nich o aktualnie najważniejszych dla Radomia i regionu sprawach, ale o kwestiach najbardziej wygodnych dla rządzących miastem przedstawicieli PiS”.
Prezydent odpowiedział PO na swoim blogu w notce pt.: „Co jest ‘wygodne' a co nie. Co jest ważne a co nie – czyli ciekawe oświadczenie”. Czytamy w niej m.in.:
Zaproponowane tematy na poniedziałkowe spotkanie to: m.in. środki unijne, podział tychże w odniesieniu do Mazowsza, potrzeby inwestycyjne radomskiego szpitala czy problemy radomskich przedsiębiorców w kontekście planowanych zmian w prawodawstwie. Do tej pory na kolejnych spotkaniach rozmawialiśmy również o lotnisku, drogach, obiektach sportowych i wielu innych tematach.
Jeżeli nie są to tematy ważne dla miasta to ja czegoś nie rozumiem. Może nie są one ważne dla autorów oświadczenia, ale dla miasta i radomian na pewno.
Prezydent zwraca też uwagę, że na spotkaniach poruszane były zawsze dodatkowe tematy, które każdy uczestnik spotkania może wprowadzić do porządku i jeżeli zdaniem np. Platformy Obywatelskiej można porozmawiać o jakiejś innej sprawie, to nic nie stoi na przeszkodzie aby tak się stało. Zaproponowane tematy nie są zdaniem prezydenta jedynymi, które w dniu jutrzejszym należy poruszyć.
Jeżeli radomska PO nie zmieni zdania spotkanie się odbędzie bez ich udziału. To wielka strata. Poproszę obecnych parlamentarzystów i radnych o pomoc np. w zatrzymaniu niekorzystnych przepisów dotyczących wsparcia państwa dla izb rzemiosła. Proszę w tym miejscu zaproszonych parlamentarzystów i radnych PO o pojawienie się w poniedziałek.
Jestem otwarty na współpracę ze wszystkimi a decyzji radomskiej Platformy Obywatelskiej po prostu nie pojmuję. Liczę, że zostanie ona cofnięta - kończy swój wpis na www.kosztowniak.blox.pl prezydent Radomia.