W listach, które wystosowałem do naszych parlamentarzystów, nie tylko pogratulowałem im wyboru, ale także poprosiłem, żebyśmy mogli współpracować dla dobra Radomia i regionu – mówił dziennikarzom prezydent Kosztowniak. - W kampanii, jak to zwykle bywa, politycy się spierali, padały ostre słowa, ale nie chciałbym, żeby te spory trwały teraz, po wyborze. Mam nadzieję, że to będą cztery lata bardzo owocnej współpracy. Wzajemna współpraca więcej da, niż konflikty. Oczekuję, że nasi parlamentarzyści – podobnie jak parlamentarzyści w innych regionach - będą się dogadywać i działać wspólnie na rzecz regionu.
Prezydent przyznał, że bardzo mocno trzyma kciuki za wybór Ewy Kopacz na stanowisko marszałka Sejmu. - To wielkie wyróżnienie dla pani minister, ale także dla nas, mieszkańców ziemi radomskiej. Marszałek to jedna z najwyższych godności w państwie – zauważył.
Poza gratulacjami dla wybranych prezydent Kosztowniak złożył też podziękowania za współpracę tym, którzy ni zostali ponownie wybrani do Sejmu, czyli Krzysztofowi Sońcie i Markowi Wikińskiemu. - Mam nadzieję, że nie wycofają się z życia publicznego, społecznego. Ceniłem sobie współpracę zarówno z panem Markiem Wikińskim, jak i z panem Krzysztofem Sońta i chciałbym, żebyśmy znaleźli jakąś formułę dalszego współdziałania. Nie musi to być zaraz stanowisko; myślę, że znajdziemy coś, co pozwoli im być nadal aktywnymi w życiu publicznym, a jednocześnie będzie korzystne dla naszego miasta – stwierdził Andrzej Kosztowniak.
Prezydent chciałby, by nadal odbywały się spotkania władz miasta z parlamentarzystami; pierwsze spotkanie ponad podziałami w nowej kadencji parlamentu mogłoby się odbyć w listopadzie.
Mam nadzieję, że deklaracje z kampanii wyborczej będą realizowane; to wszystko są poważni ludzie, więc nie wątpię, że się nie wycofają – zauważył prezydent Kosztowniak. I przypomniał te obietnice: ukończenie do 2014 roku modernizacji kolei do stolicy, ogłoszenie przetargu na obwodnicę zachodnią i pomoc finansowa przy południowej obwodnicy Radomia, wybudowanie hali widowisko-sportowej oraz utworzenie centrum onkologicznego i centrum rehabilitacyjnego.
Prezydent zaznaczył, że wprawdzie nie widzi możliwości zaangażowania się miasta w budowę toru Formuły 1, ale jeśli ktoś się na takie przedsięwzięcie zdecyduje, to miasto oczywiście służy wszelką pomocą.