Partia swoje stanowisko w sprawie rządowych propozycji zmian w systemie emerytalnym polegających na wydłużeniu i zrównaniu wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn przedstawiła we wtorek.
Treść publikujemy w całości:
"Pisząc o podstawowych problemach społecznych koniecznych do rozwiązania, Polska Partia Pracy zwraca uwagę przede wszystkim na skuteczną walkę z bezrobociem, zwłaszcza wśród młodych ludzi oraz na szczegółowe określenie tempa wzrostu płac Polaków w nadchodzących latach. Chodzi przede wszystkim o postulowane, już podczas wyborów parlamentarnych, podniesienie płacy minimalnej do poziomu europejskiego, czyli najpierw do poziomu 50 proc., a docelowo do 68 proc. średniej krajowej. Polska Partia Pracy domaga się również od rządu przyjęcia harmonogramu i metod działania zmierzającego do likwidacji patologii polegającej na coraz powszechniejszym zatrudnianiu pracowników na umowach śmieciowych. - Polska w ciągu ostatnich lat stała się liderem w zatrudnianiu na takie umowy, a to niestety przekłada się na wysokość składek wpływających do ZUS-u - podkreśla Polska Partia Pracy w swoim oświadczeniu. Likwidacja umów śmieciowych była jednym z głównych postulatów partii podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej.
- Nasze emerytury, bez rozwiązania tych spraw, chociaż będziemy dłużej pracować, będą niższe -ostrzega Polska Partia Pracy. Jej zdaniem konieczne jest również wypracowanie przez rząd prawdziwej polityki państwa w zakresie ochrony zdrowia obywateli, opartej na publicznej, powszechnie dostępnej i bezpłatnej służbie zdrowia, a także państwowym ratownictwie medycznym. - W tej dziedzinie proponujemy dyskusję nad stworzeniem systemu, w którym obywatel będzie miał przekonanie, że troska o jego zdrowie i życie jest ważnym elementem polityki władz państwowych i nie zostanie oddany w prywatne ręce, w których o naszym życiu i zdrowiu decydować będzie rentowność prywatnych firm.
Polska Partia Pracy jest oburzona postępowaniem rządu w tej tak ważnej dla wszystkich Polaków sprawie. - W sytuacji, w której jeszcze przed podjęciem konsultacji społecznych, premier Donald Tusk oświadcza, że jest zdecydowany wydłużyć wiek emerytalny do 67 roku życia i nie dopuszcza możliwości żadnych istotnych zmian w przedstawionej propozycji, twierdząc, że racja jest po jego stronie, wszelkie konsultacje w sprawie emerytur są jedynie fasadą dialogu - podkreśla w swoim oświadczeniu Polska Partia Pracy.
Jej zdaniem rząd nie ma żadnych racjonalnych argumentów na uzasadnienie swoich pomysłów. Dlatego zamiast rzeczowej i otwartej debaty na temat przyszłych emerytur słyszymy stwierdzenia o braku odpowiedzialności i o tym, że dla rozwiązań rządowych nie ma - uważa Polska Partia Pracy-Sierpień 80. Jej zdaniem premier Donald Tusk boi się poddać swój pomysł zmian w systemie emerytalnym osądowi społecznemu.
- Gotowi jesteśmy rozmawiać o rzeczywistej reformie systemu emerytalnego, ale nie o mechanicznych rozwiązaniach ograniczających się tylko do podniesienia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67roku życia - podkreśla w swoim stanowisku Polska Partia Pracy-Sierpień 80."