W mailu, który podpisała w imieniu posła dyrektorka jego biura, Agnieszka Jarosz, jest mowa o „pacyfikacji radomskiej oświaty w wykonaniu Urzędu Miejskiego”.
W Radomiu trwają czystki personalne w środowisku dyrektorów szkół, których myślą przewodnią jest usuwanie ludzi z charakterem, osiągnięciami i potwierdzonymi kompetencjami a zastępowanie ich ludźmi dyspozycyjnymi moralnie oraz politycznie. Metody manipulacji osiągnęły nie tylko szczyt arogancji, ale też otarły się o granicę kryminalną. W wielu konkursach funkcjonowała jednoosobowa komisja skrutacyjna w postaci reprezentanta Urzędu i jednocześnie Przewodniczącego Komisji. Kartki z głosowania niszczone były natychmiast – czytamy w komunikacie.
Dowiadujemy się też, że poseł Armand Ryfiński po rozpoznaniu okoliczności konkursów i ustawowych uwarunkowań wystąpił do "niezależnych prokuratur" o zbadanie sprawy.
Konsekwencje mogą być poważne, liczymy się nawet z unieważnieniem większości konkursów na dyrektora szkoły w Gminie Radom za ostatnie lata. Rysujący się system negatywnych powiązań władzy sięga również instytucji powołanych do ochrony praworządności. Czyżby drugie Starachowice? - zadaje pytanie na zakończenie listu dyrektorka biura posła Ryfińskiego.