Tym razem proces prywatyzacji chce prześwietlić poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Złożył on ostatnio na ręce Krzysztofa Olesia, Prokuratora Okręgowego, pismo następującej treści:
Szanowny Panie Prokuratorze,
W związku z okolicznościami upadłości Radomskiej Fabryki „Łączników” wnoszę o wszczęcie postępowania w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej na niekorzyść Skarbu Państwa jak i Fabryki Łączników oraz zbadanie sprawy wyznaczenia syndyka, ponieważ w moim odczuciu zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa z Art. 296 oraz Art. 286 Kodeksu Karnego.
W sierpniu 2010 roku Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad przeprowadził proces prywatyzacji Fabryki Łączników S.A. w Radomiu. Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedało 85 % akcji za kwotę 1 miliona 428 tysięcy złotych firmie Ferro Masz Invest, która została zarejestrowana w KRS 09.07.2010 r., czyli miesiąc przed prywatyzacją Fabryki Łączników z kapitałem zakładowym 5 tysięcy złotych. Wtedy na moje uwagi zgłaszane podczas posiedzenia Komisji Skarbu Państwa, o tym że inwestor jest nieznany i dopiero bezpośrednio przed prywatyzacją zarejestrował spółkę oraz, że majątek firmy jest znacznie większy, przedstawiciel resortu odpowiadał, że rejestracja spółki do jednej transakcji to normalna praktyka a inwestor jest wiarygodny. Podsekretarz stanu w MSP Adam Leszkiewicz informował, że wartość kapitałów własnych Fabryki Łączników w roku 2008 wynosiła 5 mln 300 tys. W połowie 2010 r. kapitał własny miał już wartość ujemną i wynosił minus 2 mln zł. Wynika z tego, że w okresie od 01.01.2009 r. do 30.06.2010 r. wartość firmy została obniżona o blisko 7 milionów 300 tysięcy złotych. Stan zadłużenia zakładu oraz to, że inwestor przejął zobowiązania fabryki na swoje barki, zdaniem ministra, miało być podstawą decyzji, że Fabryka Łączników została sprzedana za kwotę 1 miliona 428 tysięcy złotych, pomimo, że dysponowała majątkiem znacznej wartości: w tym 12 ha gruntów w strefie przemysłowej, hale produkcyjne, budynek biurowy. Wyroby zgromadzone w magazynach oraz materiały niezbędne do bieżącej produkcji były znacznej wartości. Według pracowników, wartość wyrobów gotowych zgromadzonych w magazynach przekraczała 6 milionów złotych, natomiast wartość pozostałych materiałów niezbędnych do bieżącej produkcji wynosiła kolejne kilka milionów złotych.
Znaczne rozbieżności co do majątku firmy pomiędzy informacjami przedstawianymi przez załogę a Ministerstwo Skarbu oraz skutki finansowe działań ministerstwa jak i inwestora dla finansów państwa skłaniają do podejrzenia o zaistnieniu przestępstwa niekorzystnego rozporządzenia mieniem Art.286 oraz Art. 296 KK.
Prywatyzacja Fabryki Łączników S.A. w Radomiu zakończyła się katastrofą, gdyż 14.02.2012 r. Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Siedlcach ogłosił upadłość firmy. Syndykiem masy upadłościowej został p. Michał "Xxx" zasiadający w poprzednich latach w Radzie Nadzorczej „Gazotech”(11. 03. 2004 do 31. 12. 2009). Według informacji z KRS, pan Stanisław "Xxx" obecny Dyrektor Generalny w fabryce Łączników jest członkiem Zarządu „Gazotech” oraz Piotr "Xxx" osoba związana z Ferro Masz Invest jest obecnie w Radzie Nadzorczej „Gazotech”. Zachodzi zatem okoliczność wskazująca na dobrą znajomość i prowadzenie wspólnych interesów przez panów związanych z fabryka łączników i osobą syndyka, co może budzić podejrzenie o możliwości zaistnienia konfliktu interesów.
Zwracam się z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do wyjaśnienia, czy nie doszło do naruszenia prawa przy sprzedaży przez Ministerstwo Skarbu Państwa Fabryki Łączników S.A. w Radomiu m.in. poprzez obniżenie wartości prywatyzowanego majątku co jest przestępstwem Art. 296 i 286 KK, czy nabywca nie działał na szkodę firmy doprowadzając ją do upadłości oraz czy osoba syndyka jest związana z osobami, które doprowadziły do upadłości firmy i w związku z tym czy gwarantuje bezstronność w procesie upadłościowym.
Przypomnijmy, że 16 lutego pismo do CBA w tej samej sprawie złożył senator PiS Wojciech Skurkiewicz.