Włodzimierz Bojarski, radny PSL: - Pomysł jest dobry jeśli pociąga ze sobą stworzenie nowych miejsc pracy dla radomian. Jeśli chodzi natomiast o ulokowanie IPN-u to myślę, że w urzdzie miejskim znajdzie się kilka pomieszczeń, które mogłyby posłużyć instytutowi.
Damian Maciąg, radny Radomian Razem-Kocham Radom: - Każda instytucja centralna w Radomiu jest przydatna i jestem w pełni za ich przenoszeniem do naszego miasta. Jeśli chodzi natomiast o miejsce, w którym funkcjonowałby instytut to zapewne musiałoby ono dopiero powstać. Mamy jedak działki w naprawdę dobrych lokalizacjach, a siedziba IPN-u byłaby na pewno budynkiem okazałym.
Wiesław Wędzonka, radny PO: - Jeśli mamy pomieszczenia, w których ulokowany zostałby Instytut Pamięci Narodowej to nie mam zupełnie nic przeciwko. To ważna instytucja w Polsce, która zapewniła by nowe miejsca pracy w naszym mieście, a to podstawa.
Adam Włodarczyk, radny SLD: - IPN według mnie robi więcej zamieszania niż zleconej mu pracy. Cała ta instytucja jest mi obojętna, zatem jej pojawienie się w naszym mieście również. Pozostawię zatem ten temat bez komentarza.