O sprawie pisaliśmy pod linkiem http://www.radom24.pl/artykul/czytaj/1413. Teraz czas na komentarze lokalnych polityków.
Dariusz Wójcik, szef radomskiego PiS: - Jestem zadowolony z wprowadzenia okręgów jednomandatowych. Dzięki temu wyborcy będą bardziej świadomie oddawać swój głos na danego polityka. Zezwolenie na materiały reklamowe również jest w porządku. Jednak to, że orzeczenie wychodzi dopiero teraz, na dwa miesiące przed wyborami, świadczy o panującym w PO bałaganie.
Radosław Witkowski, poseł PO: - Jestem zdecydowanie przeciwny bilboardom i spotom. Cóż, taka jest decyzja Trybunału. Musimy pamiętać, że na budżety partii składają się pieniądze podatników. PO kieruje się ideą, której głównym celem jest ograniczenie takiego działania. Pieniądze podatników powinny służyć do przeprowadzania badań czy tego typu rzeczy, a nie na finansowanie bardzo kosztownych spotów typu „Mordo, ty moja”. Niestety Trybunał Konstytucyjny naszego zdania w tej kwestii nie podzielił. Konkluzja jest jedna: wybory zostaną przeprowadzone wedle starych reguł, na co jesteśmy przygotowani. Jeśli chodzi o okręgi jednomandatowe, uważam to za bardzo trafną decyzję; jest to znaczna jakościowa zmiana oraz wzmocnienie demokracji i lokalnych liderów.
Zbigniew Gołąbek, radny sejmiku Mazowsza z listy PSL i były senator SLD: - Z orzecznictwem TK należy się liczyć. Podjęta przez Trybunał decyzja jest na pewno decyzją polityczną. Osobiście nie do końca wierzę w bilboardy, bo wielu takie miało i niedużo na tym zyskali. Najważniejsza jest komunikacja i dotarcie przez kandydata do wyborców. Na dwa miesiące przed wyborami nie będzie miała miejsca żadna rewolucja. Okaże się, który z kandydatów ma lepszą reklamę. Natomiast jeśli chodzi o okręgi jednomandatowe, to należy się z tym orzeczeniem pogodzić.
Waldemar Kaczmarski, szef radomskiego SLD: - Nasze fundusze są ograniczone, w związku z tym miałem nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny nie wyrazi zgody na wielkie i kosztowne zarazem bilboardy czy spoty telewizyjne i radiowe. Niestety, orzeczenie jest takie, a nie inne i takie partie, jak PiS czy PO dzięki dużo wyższym budżetom będą miały nad nami przewagę. Zgoda na umieszczanie w telewizji, radiu czy na bilboardach reklam utrudnia kampanię mniejszym partiom. Jednak stawimy temu czoła. Okręgi jednomandatowe? Jestem jak najbardziej za.