O planach MSWiA pisaliśmy tutaj. Poniżej wypowiedzi posłów.
Leszek Ruszczyk (PO)
Oczywiście, że administracyjne wydzielenie Warszawy z Mazowsza jest dobrym pomysłem. Walczyliśmy już o to, kiedy byłem wicemarszałkiem województwa mazowieckiego. Takie rozwiązanie dawałoby nam szansę na pozyskiwanie większych funduszy unijnych dla biedniejszych obszarów Mazowsza.
Obecnie Warszawa ze swoimi wysokimi dochodami zawyża statystykę. Po podziale województwa wskaźniki dla pozostałego obszaru ulegną urealnieniu. Bardzo by mnie cieszyło, gdyby Urząd Marszałkowski był w Radomiu. Jesteśmy drugim pod względem wielkości po Warszawie, miastem na Mazowszu. Dlatego to Radom powinien być głównym rozdającym.
Robert Mordak (Kukiz ’15)
Jak najbardziej jestem za wydzieleniem Warszawy z Mazowsza. Jest to bardzo potrzebne. Statystyczny podział nie będzie miał takiego przełożenia na rozwój pozostałej części Mazowsza, jak podział administracyjny. Moim zdaniem stolica takiego województwa powinna znajdować się w Radomiu, ponieważ Płock nie jest tak dużym ośrodkiem jak Radom. Jest to dla wszystkich oczywiste.
Nie wiadomo jednak jak zachowają się politycy, którzy administrują Sejmikiem. Najlepiej by było, gdyby marszałek województwa i wojewoda znajdowali się w Radomiu. Jeżeli koalicja PO z PSL przetrwa nadchodzące wybory, możemy się spodziewać, że marszałek będzie niestety administrował z Płocka.
Wojciech Skurkiewicz (PiS)
Wskaźniki warszawskie rzutują na to jak postrzegane jest Mazowsze w Polsce i Unii Europejskiej. Subregiony mazowieckie w porównaniu do Warszawy są biedniejsze. Jeden projekt warszawski, chociażby budowa metra, to koszt kilku miliardów złotych. Wszystkie subregiony razem wzięte mogą tylko pomarzyć o takim wsparciu z UE. Stolice europejskie z reguły są obszarami wyodrębnionymi, dlaczego nie pokusić się o takie rozwiązanie w Polsce.
Jeśli z Mazowsza wydzielone zostałoby województwo warszawskie, to pozostaną dwa wiodące ośrodki - Radom i Płock. Wzorem innych województw, np. lubuskiego, nic nie stoi na przeszkodzie, aby jeden organizm zarządczy był w jednym mieście, a drugi w drugim. Na przykład w Radomiu urzędowałby marszałek, a w Płocku wojewoda. To kwestie techniczne, nad którymi rozpocznie się dyskusja, jeżeli taki podział dojdzie do skutku.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>