- W jakich okolicznościach przyznano CIT to wyróżnienie?

- Polska Organizacja Turystyczna jest agendą rządową podlegającą Ministerstwu Sportu i Turystyki. Od dwóch lat prowadzony jest ranking, którego głównym celem podniesienie jakości usług w dziedzinie turystyki. Centra Informacji Turystycznej kontrolowane są m.in. ze względu na zbliżające się Euro 2012.

- Ostatni raz CIT kontrolowany był w zeszłym roku…

- Tak. Wówczas otrzymaliśmy trzy gwiazdki. W tym roku udało nam się podnieść nasze kwalifikacje za co otrzymaliśmy najwyższą kategorię czterech gwiazdek. Ocenie Regionalnej Komisji Certyfikacyjnej podlegały m.in. kompetencje kadry pracowniczej, udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, dostępność bezpłatnych promocyjnych materiałów drukowanych o mieście i okolicy, znajomość języków obcych. Łącznie aby otrzymać najwyższą ocenę trzeba spełnić ponad 80 kryteriów.
 
- Czy przedstawiciele komisji zjawili się w radomskim CIT osobiście?

- Tak, jednak byli to tzw. tajemniczy klienci. Sprawdzali nas na kilka sposobów: jeden z nich pisał do nas maile w języku obcym, inny przychodził do nas tuż przed zamknięciem i zadawał setkę pytań dotyczących noclegów w Radomiu, punktów gastronomicznych itp. Oczywiście nie wiedzieliśmy, że ktoś taki do nas przyjdzie.

- Teraz centrum wygląda nieco inaczej. Postawiliście na zmianę wyglądu. Dlaczego?

- Musieliśmy pogodzić wytyczne Polskiej Organizacji Turystycznej oraz marki miasta. POT wymaga umieszczenia podświetlanego plafonu z ich symbolem, z drugiej strony musieliśmy dostosować się do kolorystyki marki, odpowiednich wymiarów i tym podobnych. Myślę, że osiągnęliśmy całkiem dobry efekt.

- W CIT panuje duży ruch?

- Odwiedzających nasze centrum można podzielić na kilka kategorii. Są to mieszkańcy-pasjonaci, którzy dzielą się z nami doświadczeniami czy uwagami. To najczęściej członkowie PTTK oraz Bractwa Rowerowego. Pojawiają się także radomianie, którzy chcą zasięgnąć rady w sprawie połączeń. Np. kiedy ktoś chce jechać na wycieczkę do Kazimierza u nas uzyska szczegółową informację dotyczącą połączenia z miastem. Sami aktualizujemy bazy rozkładów jazdy autobusów, PKS-ów, PKP oraz przewoźników prywatnych.

- A turyści?

- Oczywiście także są. Mamy księgę wpisów, do której wpisali się przedstawiciele różnych krajów. Odwiedzili nas mieszkańcy Chile, Ekwadoru, Turcji, Iraku, Tajwanu i naturalnie turyści z innych miast Polski.

- Czy w centrum znajdziemy materiały o Radomiu napisane w językach obcych?

- Posiadamy różne materiały w językach rosyjskim, angielskim i niemieckim. Nie ukrywam, że czasem mamy problem z pozyskaniem literatury obcojęzycznej, zwłaszcza jeśli chodzi o wydawnictwa darmowe. Jednak staramy się jak możemy.