Zaskoczenie było tym większe, gdyż reklama informowała, że kandydat startuje do Sejmu z miejsca nr 2, na którym do tej pory znajdował się radny sejmiku wojewódzkiego Zbigniew Kuźmiuk. Jakby tego było mało, billboard Kłosowskiego wisiał np. na osiedlu Ustronie obok billboardu Kuźmiuka, co dodatkowo dezorientowało wyborców.
Wyjaśnienie całej sprawy okazało się jednak bardzo proste.
- To zwykła pomyłka firmy, która zajmuje się reklamą wielkopowierzchniową - powiedział nam szef sztabu PiS w mieście Jakub Kowalski. - Firma ta już usunęła wizerunek Sławomira Kłosowskiego z zarezerwowanych przez nas billboardów - dodał J. Kowalski.
Poseł Sławomir Kłosowski jest liderem PiS w Opolu i stamtąd, z pozycji drugiej, kandyduje do Sejmu.
To nie pierwsza wpadka firm zajmujących się ekspozycją billboadów. Kilkarnaście dni temu na plakacie kandydatki SLD do Sejmu Jolanty Sokołowskiej widniało błędnie imię Anna, a ponadto zamiast trzeciego miejsca, które zajmuje ona na liście lewicy, na bllboardzie umieszczono pozycję nr 2.