Zarząd Klubu Ruchu Palikota w Radomiu wystosował do prezydenta Radomia specjalne pismo w tej sprawie. Stwierdza w nim m.in. że kompetencje na stanowiskach najwyższych polegają na umiejętności doboru i motywowania kadr. „Tej cechy zabrakło Pańskiemu zastępcy. Zakładamy, że to tylko brak kwalifikacji, a nie zła wola” - pisze w imieniu zarządu klubu jego przewodnicząca Maria Jaskulska-Masiarz.
Dalej pojawia się zarzut, że z dnia na dzień ukarano kilku pracowników Urzędu Miejskiego za nieterminowe przesłanie wniosków radomskich szkół o dotację, a najważniejsza osoba, czyli wiceprezydent Ryszard Fałek, „wszechmocny dysponent roszad personalnych w oświacie radomskiej”, został „pozostawiony na marginesie sprawy”. A przecież to on odpowiada za nieprawidłową obsługę oświaty w magistracie.
Przedstawiciele Ruchu Palikota zarzucają też wiceprezydentowi nadmiar politycznej arogancji i nie zgadzają się z forsowaną przez niego koncepcją oświaty, stąd też apelują do prezydenta Kosztowniaka o odwołanie swojego zastępcy z zajmowanego stanowiska.