- W obecnych warunkach trzeba być monopolistą, trzeba być najlepszym. Szpitale muszą się specjalizować – tłumaczyła w sobotę dziennikarzom minister Kopacz, która w piątek spotkała się z kierownictwem Radomskiego Szpitala Specjalistycznego i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.
WSS, gdzie funkcjonuje oddział onkologiczny, mógłby się specjalizować w leczeniu nowotworów. - Liczba chorujących na raka nie maleje, a Radom swoich pacjentów musi odsyłać do Warszawy czy Lublina, bo oddział na Józefowie to za mało. Rozmawiałam z panią dyrektor WSS-u i doszłyśmy do wniosku, że powinno tu powstać Centrum Onkologii Ziemi Radomskiej – przekonywała Ewa Kopacz.
Szpital dysponuje gruntem, na którym można wybudować placówkę; na początku byłaby to tylko radioterapia, potem powstawałyby następne oddziały. Jeśli dyrekcja szpitala złoży odpowiednie wnioski jeszcze w tym roku, istnieje możliwość umieszczenia przedsięwzięcia w wieloletnim planie inwestycyjnym resortu zdrowia. I jest szansa na otrzymanie pieniędzy, ponieważ ministerstwo w przyszłym roku będzie dysponowało budżetem na inwestycje o 17,8 proc. większym niż dotychczas.
Trudno na razie powiedzieć, ile będzie kosztować budowa i wyposażenie centrum – najpierw musi być zrobiony projekt czy studium wykonalności.
- Centrum mogłoby przyjmować także pacjentów spoza regionu – uważa minister zdrowia.
Na specjalizacji skorzystałby także RSS. - Pomyślałam o rehabilitacji i już wstępnie rozmawiałam z panią wiceprezydent Kwiecień oraz z kierownictwem szpitala. Jest tu rehabilitacja udarowa, ale już na rehabilitację kardiologiczną pacjenci muszą jeździć do Nałęczowa. A mogą to mieć tutaj, na miejscu – mówiła Ewa Kopacz.
W ciągu dwóch tygodni kierownictwo lecznicy ma przemyśleć tę propozycję i ponownie spotkać się z minister zdrowia.
Ewa Kopacz w najbliższym czasie ma się też spotkać z szefami wszystkich szpitali w Radomskiem, by zastanowić się nad specjalizacją dla nich i np. przedyskutować wspólne zakupy leków, co daje oszczędności nawet 30-procentowe.