Takie informacje przekazali w czwartek dziennikarzom minister Ewa Kopacz i poseł Radosław Witkowski. - Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało o dokapitalizowaniu grupy Bumar kwotą 300 mln zł. Pieniądze te mają być przeznaczone na badania i wdrożenie do produkcji nowych rodzajów broni. Fabryka Broni otrzyma z tej sumy 15 mln. Dzięki nim zakład będzie mógł konkurować z innymi firmami na krajowych rynkach – mówi Radosław Witkowski.
Pieniądze mają być przeznaczone na badania i wdrożenie do produkcji nowego pistoletu oraz karabinka z granatnikiem w ramach Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej. - Oba te produkty mają być hitem eksportowym Fabryki Broni, z nimi będzie można śmiało wyjść na rynki zagraniczne – przekonuje poseł Witkowski.
- Dzisiaj z Ministerstwa Obrony Narodowej wyszła też kolejna dobra nowina. O szczegółach nie możemy mówić, a jest poważna perspektywa eksportowa dla naszej Fabryki Broni. Taka zapobiegliwość rządu w stosunku do miasta, w którym notuje się jedną z najwyższych w skali kraju stóp bezrobocia, jest jak najbardziej zasadna – przekonywała minister Kopacz. I dodała: - Tyle tylko, że to nie powinna być wyłącznie sprawa rządu. To władze miasta powinny zabiegać o inwestorów. Już niejednokrotnie ubolewałam, że wyręczamy władze miasta w tym względzie.
Ewa Kopacz poinformowała też, że w przyszłym tygodniu powinno zostać wydane pozwolenie na budowę nowej siedziby dla Fabryki Broni – na Wólce Klwateckiej.
Fabryce Broni, po raz pierwszy od pięciu lat, pomoże także Ministerstwo Gospodarki. Zakład dostanie pieniądze na zrewitalizowanie parku maszynowego – zdradził poseł Witkowski. Nie chciał jednak powiedzieć, jakie to będą pieniądze.
Skorzystać mają również Zakłady Produkcji Specjalnej w Pionkach. - Firma jest restrukturyzowana. W najbliższych latach ma otrzymywać po kilkadziesiąt milionów złotych, a do tej pory otrzymywała po kilkanaście – mówiła minister Kopacz.