Z inicjatywą wyszedł Kolektyw „SKATE RADOM”. W petycji skierowanej do prezydenta miasta możemy przeczytać: „W związku z niedostateczną ilością oraz złym stanem istniejących obiektów jako osoby uprawiające sporty ekstremalne założyliśmy kolektyw „SKATE RADOM” na rzecz budowy skateparku w Radomiu. W imieniu kolektywu zwracamy się z uprzejmą prośbą o zbudowanie skateparku w naszym mieście. Stworzenie takiego obiektu będzie niezwykle korzystne dla całego miasta. Dotąd, z braku miejsca specjalnie dla nich przeznaczonego, osoby jeżdżące na deskorolkach, rolkach i BMX-ach jeżdżą po publicznych placach i ulicach (np. fontanny na ulicy Żeromskiego), niejednokrotnie przyczyniając się do szybszego niszczenia murków, ławek i nawierzchni. W dodatku uprawiając swój sport w miejscach do tego nie przeznaczonych narażają zarówno siebie jak i przechodniów na nieprzyjemności, a nawet niebezpieczeństwo, np.: jeżdżąc w pobliżu ulic, ryzykują potrącenie przez przejeżdżające samochody.”

Członkowie kolektywu zaznaczają, że niejednokrotnie przez policję czy straż miejską traktowani są jako wandale, którzy niszczą mienie publiczne. Dodają także, że skatepark byłby świetną wizytówka dla naszego miasta: „Młodzież mogłaby aktywnie spędzać tam czas, zamiast przesiadywać na ławkach między blokami. Mając miejsce do uprawiania sportu, młodzi ludzie nie będą sięgać po alkohol, papierosy czy inne używki. Na terenie skateparku można by organizować zawody, w których braliby udział znani skaterzy, rolkarze i BMX-owcy. Takie zawody z pewnością pomogłyby promować miasto, ściągając kibiców i zawodników. Dodajmy, że skatepark byłby nie tylko obiektem sportowym, ale też miejscem, szeroko powiązanej z tym stylem życia, kreatywności młodych ludzi; miejscem wystaw tematycznych, koncertów; miejscem, gdzie powstają i prezentowane są produkcje filmowe; miejscem dla youth art. Młodzież podzielająca podobne zainteresowania może się tam spotkać, wymienić uwagami związanymi z uprawianym sportem, jak również porozmawiać na inne tematy.”

Skatepark powinien mieć zadaszenie. Powodem jest stan i jakość wykonanych wcześniej obiektów np. skateparku przy ul. Narutowicza, gdzie wcześniej sprzęt zardzewiał i stał się niezdatny do użytkowania.

W tej chwili teren skate parku przy ul. Narutowicza jest już porządkowany. Będzie tam boisko rozrywkowe przystosowane do zawodów w rzucie młotem czy dyskiem.

Kolejnym przykładem złej jakości sprzętu jest tor przy ul. Czarnej. „Znajduje się tam rampa wysokości pierwszego piętra, z której nawet doświadczone osoby boją się korzystać (niemal pionowy zjazd). Wielkie nadzieje pokładaliśmy przy budowaniu Galerii Słonecznej. Wtedy to obiecano nam duży kompleks sportowy, przeznaczony do uprawiania naszej pasji. Niestety okazało się, że i tak niewielki plac współdzielić musimy z „euro bungee”, a poza tym skatepark jest sezonowy (w lato wystawione są przeszkody, natomiast w zimę – lodowisko).”

Jeśli władze miasta pozytywnie rozpatrzą wniosek członkowie kolektywu oferują swoją pomoc przy zaprojektowaniu skateparku spełniającego wszystkie potrzeby osób uprawiających sporty ekstremalne w naszym mieście.

Młodzi radomianie są bardzo pozytywnie nastawieni do propozycji wybudowania krytego skateparku. - To byłaby szansa na rozwój dla młodych osób – mówi 22-letni Łukasz i dodaje: - Dzięki temu osoby zainteresowane będą mogły rozwijać swoje pasje.

Podobnego zdania jest Rafał Krzemiński: - Jestem w stu procentach za! To świetna inicjatywa, takie coś powinno powstać w Radomiu.

Również dziewczęta popierają tą inicjatywę. - Wiele osób siedzi na ławkach, pije alkohol, a jeśli powstałoby takie miejsce na pewno część z nich zaczęłaby systematycznie jeździć na deskorolce lub rolkach... sama chętnie odwiedziłabym taki skatepark lub przyszła tam na jakieś zawody żeby móc pooglądać wyczynową jazdę – powiedział nam Karolina Sasin.