– Plac powinien pełnić rolę przestrzeni publicznej, a nie parkingu. Takie jest założenie jest jego istnienia. Chodniki są przeznaczone dla ludzi, a nie dla samochodów – tłumaczy Łukasz Zaborowski, skarbnik Bractwa Rowerowego.
Z braku innych wolnych miejsc wieczorami na placu swoje samochody zostawiali goście Teatru Powszechnego. Zapytaliśmy zatem Dariusz Dębskiego, rzecznika MZDiK, czy jakiś inny teren zostanie przeznaczony na parking, z którego mogliby korzystać.
– Widzowie będą mogli korzystać w miejsc w strefie płatnego parkowania, która wieczorami, kiedy zazwyczaj odbywają się spektakle, jest bezpłatna. Plac nie może służyć jako parking – wyjaśnia Dębski.
Jednak w najbliższej okolicy Teatru nie ma wielu miejsc parkingowych, nawet w strefie płatnego parkowania. Pracownicy Teatru musieli pogodzić się z taką decyzją.
– Plac nie jest w mojej dyspozycji. Trudno komentować tę decyzję ponieważ była od nas zupełnie niezależna, choć oczywiście ją akceptujemy. Dorośli jakoś sobie poradzą, gorzej będą miały dzieci, dla których spektakle grane są w godzinach przedpołudniowych. Ale życie wszystko zweryfikuje – mówi Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego.
Bractwo Rowerowe wnioskowało także o uniemożliwienie parkowania w okolicach „Łaźni” na ul. Żeromskiego, a także przy Reja czy Waryńskiego. Uszczelnienie strefy płatnego parkowania zmniejszy liczbę nieprawidłowo parkujących kierowców i tym samym łamiących przepisy. Zwiększy także wypływy do budżetu miasta. Czy MZDiK uwzględni także pozostałe sugestie z wniosku Bractwa?
– To nie jest nowy pomysł, już od pewnego czasu pracujemy nad podobnym rozwiązaniem. Chcemy, aby kierowcy płacili za postój w strefie płatnego parkowania niestrzeżonego w obrębie całego pasa drogowego. Projekt uchwały w tej sprawie jest przez nas opracowywany – zdradza rzecznik MZDiK.
Koniec z parkowaniem na placu Jagiellońskim. Komentarze
Wczoraj informowaliśmy, że przy placu Jagiellońskim zostały ustawione gazony na kwiaty, które uniemożliwią parkowanie samochodów w tym miejscu. Wnioskowało o to Bractwo Rowerowe sugerując, że zlikwidowanie nielegalnych parkingów zmusi kierowców do zostawiania samochodów w strefie płatnego parkowania, a tym samym przyczyni się do zwiększenia wpływów do budżetu miasta. Dziś zapytaliśmy o opinie zainteresowanych.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu