Na dzisiejszej konferencji (22 października) poseł Armand Ryfińki przestawił stanowisko Ruchu Palikota w sprawie projektu zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, która ostatnio została przegłosowana w sejmie.
- Chcę, aby polskie kobiety dowiedziały się, którzy polscy talibowie z tego okręgu się poprzeć projekt ustawy, która zaostrza prawo w taki z sposób, że kobiety nie będą mogły przerwać ciąż,y w przypadku, gdy płód wykazuje wady genetyczne.
Wśród talibów poseł wymienia: Marzenię Wróbel (Solidarna Polska), Marka Suskiego (PiS), Zbigniewa Kużmiuka (PiS), Dariusza Bąka (PiS), Mirosława Maliszewskiego (PiS) oraz Czesława Czechyrę (P0). Poseł Czechyra wstrzymał się od głosu, co spowodowało, że projekt nie został odrzucony w pierwszym czytaniu.
- Projekt zmusza kobiety, aby rodziły chore dzieci, bez kończyn, bez wykształconych układów. Często jest tak, że kobieta nosi ciążę przez 9 miesięcy, a po porodzie dziecko nie przeżywa nawet miesiąca. Według niektórych parlamentarzystów lekarze i farmaceuci mają prawo do klauzuli sumienia, te kobiety nie mają wyboru, nie mogą o tym decydować – powiedział poseł Ryfiński.
Ruch Palikota proponował wcześniej projekt ustawy, w której zawarte było wprowadzenie edukacji seksualnej od pierwszej klasy szkoły podstawowej, finansowanie środków antykoncepcyjnych, nawet niepełnoletnim oraz prawo do decydowania o aborcji. - Obniża się wiek inicjacji seksualnej, a nasz projekt wychodził naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Projekt przepadł w sejmie, ale obecnie bliźniaczy projekt składa inny klub. Pierwotny projekt Ruch Palikota podzielimy i będziemy ponownie procedowali w sejmie – zapowiedział Ryfiński.
- Talibowie są bezwzględni i nie dają kobietom prawa do decydowania o własnym życiu, o własnym brzuchu. Dla tych ludzi kobiety są inkubatorami, które mają rodzić. A konstytucja gwarantuje wolność wyboru – podkreślił poseł. Według posła to Kościół wywiera ogromny wpływ na wielu parlamentarzystów i grozi ekskomuniką w przypadku poparcia ustawy in vitro. - Nie wiem czy Kościół będzie także groził warszawskiemu biskupowi, który jeździł wczoraj pod wpływem alkoholu, ale wolałbym żeby Kościół skupił się na eliminacji aspołecznych jednostek ze swoich szeregów. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, pycha i chciwość, to grzechy kościoła – dodał.
Armand Ryfiński podał za przykład posła z Częstochowy, który głoduje od ośmiu dni, chcąc zwrócić uwagę na problem finansowania placówek opiekuńczo-leczniczych, w których brakuje miliona złotych, aby poprawić ich sytuację. - Tymczasem biskupi i talibowie nakazują rodzić chore dzieci, a nie chcą ponosić za to odpowiedzialności finansowej – skwitował poseł.