Propozycja, którą przygotował wydział kultury UM, określa komu i jak często przyznaje się honorowe obywatelstwo, kto może wniosek o przyznanie takiego tytułu złożyć oraz w jakich okolicznościach honorowe obywatelstwo można stracić.
Podczas środowego posiedzenia komisji kultury odbyło się coś w rodzaju pierwszego czytania projektu; radni zgłaszali swoje uwagi i propozycje. Sławomir Adamiec postulował, by w regulaminie wyraźniej zaznaczyć, że honorowym obywatelem może zostać nie tylko osoba żyjąca, a Jerzy Zawodnik zauważył, że w paru punktach projekt regulaminu odbiega od statutu miasta, więc oba dokumenty trzeba ujednolicić. Zdaniem Jerzego Zawodnika dobrze byłoby także wprowadzić zapis mówiący o tym, ilu radnych powinno głosować za, by obywatelstwo przyznano. - Wiem, że w poprzednich latach ustaliła się taka praktyka, iż starano się osiągać consensus w tej kwestii. Może ustalmy, że za przyznaniem honorowego obywatelstwa powinno głosować dwie trzecie ustawowego składu rady? - zastanawiał się Jerzy Zawodnik. - Chodzi o to, żeby nie wola polityczna decydowała, kto ma zostać honorowym obywatelem, a kto nie. Żeby to naprawdę była decyzja ponadpolityczna.
Przewodniczący komisji Jakub Kowalski miał wątpliwości, czy taki zapis nie będzie sprzeczny z ustawą samorządową, która precyzuje, w jakich wypadkach decyzje podejmuje się inaczej niż zwykłą większością głosów. Obiecał jednak rzecz skonsultować z prawnikami miejskimi.
Radni zastanawiali się także, ile razy w ciągu kadencji tytuł może być nadawany i ustalili, że nie więcej niż dwa. Wniosek o nadanie tytułu może złożyć, według projektu, minimum 10 radnych oraz prezydent. Mogą to zrobić także radomianie. - Jaka to powinna być grupa? - pytał przewodniczący Jakub Kowalski. Wiceprezydent Ryszard Fałek skłaniał się ku 1 proc. mieszkańców Radomia, Jerzy Zawodnik był zdania, że powinno to być tysiąc osób. I ta propozycja została zaakceptowana. Mają to być radomianie posiadający czynne prawo wyborcze, ale radni zaznaczyli, że nic nie stoi na przeszkodzie, by młodsi, którzy mają własnego kandydata, zwrócili się do dorosłych z prośbą o wsparcie ich inicjatywy.
Pozostałe wnioski – jeśli takie się znajdą po dokładnym przeanalizowaniu projektu regulaminu – członkowie komisji przedstawią na piśmie i znowu będą nad nimi dyskutować podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu.
Co jednak zrobić z wnioskami, które do komisji kultury wpłynęły w poprzednich latach (niektóre w 2007 roku), ale do dzisiaj nie zostały rozpatrzone? Kandydaci do tytułu to chemik Stanisław Banaszkiewicz, piosenkarz Jerzy Połomski, gen. Kazimierz Załęski „Bończa”, prezydent Józef Grzecznarowski oraz dziennikarz i sportowiec Jacek Żemantowski. Członkowie komisji kultury orzekli, że rozpatrywane być powinny już zgodnie z nowym regulaminem. Procedurę będzie można jednak rozpocząć dopiero wtedy, kiedy regulamin nadawania honorowego obywatelstwa zostanie ostatecznie opracowany przez komisję, a potem przyjęty przez radę.