Zosia, Kasia i Michał uczęszczają do klasy siódmej, Marysia do piątej. Są członkami Szkolnego Koła Europejskiego. Poza pobytem w rumuńskich domach, uczestniczyli także w zajęciach szkolnych i pozalekcyjnych wraz ze swoimi rówieśnikami.
- Obserwowali jak funkcjonuje szkoła i rozwijali swoje umiejętności w mówieniu w języku angielskim. Zwiedzili Satu Mare, mieście w którym mieszkali Vamę oraz Baia Mare. Podziwiali krajobrazy i architekturę, tak odmienną od naszej, zwiedzali zabytki, a także odwiedzili fabrykę czekolady - opowiada Anetta Makosa, opiekun koła.
Grupa pojechała do Rumunii w ramach projektu „Hands in Hands”, którego celem jest poznawanie przez młodzież gier i zabaw, w jakie grali ich rodzice i dziadkowie oraz uczenie poprzez gry. W projekt zaangażowane są Rumunia, Portugalia, Turcja, Chorwacja, Niemcy i Polska.
Teraz, kiedy uczniowie są już w Radomiu, pozostały im wspaniałe wspomnienia i nowi koledzy, z którymi rozmawiają codziennie na portalach społecznościowych oraz planują kolejne spotkanie, które będzie w Turcji.
Szkolne Koło Europejskie działa w Publicznej Szkole Podstawowej Integracyjnej już kolejny rok. W tym roku szkolnym oprócz „Hands in Hands” uczestniczy w projektach w ramach programu Erasmus+ skierowanych do uczniów „Stay in school your job will be cool” oraz “Young create European artists: re-defining and shaping their own world exploring Romeo and Juliet”. Kolejny projekt w ramach Erasmus Powef - “Szkoła przyszłości” to projekt dla nauczycieli. Jest to nowy projekt w miejsce zakończonego „Szkoła XXI wieku nowe wyzwania, nowe umiejętności, nowe horyzonty”.