Wprawdzie bezrobocie w Radomskiem powoli spada, ale kierownictwo Powiatowego Urzędu Pracy martwi się, że w tym roku otrzymało na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, czyli założenie własnej firmy przez bezrobotnego, tworzenie nowych miejsc pracy czy staże, otrzymało zaledwie 26 mln zł, w w ubiegłym roku była to kwota ponad 70 mln. Wszystko w skazuje na to, że w 2012 PUP dostanie raczej mniej pieniędzy niż więcej.
Dla rządu Fundusz Pracy, z którego pochodzą środki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, jest źródłem łatania dziury budżetowej. To jest niekonstytucyjne – stwierdził podczas poniedziałkowej sesji RM poseł Zbigniew Kuźmiuk i zaproponował radnym, by wystąpili do radomskich parlamentarzystów z postulatem stworzenia grupy nacisku, która nie dopuściłaby do obniżania kwot na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, zwłaszcza dla takich regionów jak Radomskie.
Mirosław Rejczak zaproponował, by problemowi poświęcić osobną sesję albo część zwyczajnego posiedzenia i zaprosić na nie przedstawicieli ministerstwa finansów i resortu pracy. Za tym wnioskiem opowiedziało się 14 radnych, trzech było przeciw, a dziewięciu wstrzymało się od głosu.