Na happeningu zorganizowanym przez radomską Gazetę Wyborczą pojawili się przedstawiciele Bractwa Rowerowego i niektórzy dziennikarze. Zaproszony był także wicemarszałek Leszek Ruszczyk, radni, przedstawiciele MZDiK, Urzędu Miejskiego. Ale nikt z przedstawicieli władzy się nie zjawił.

Dziś podczas otwarcia dworca oczywiście nie zabrakło kateringu i najważniejszego - uroczystego przecięcia wstęgi.

Przypomnijmy, że plac dworcowy, jak wcześniej zapewniało PKP, miał być gotowy na 15 czerwca. Dotrzymanie tego terminu pokrzyżowała pogoda. Jednak terminów oddania do użytku placu było już kilka. Pierwotnie miał być gotowy na pierwszy kwartał tego roku. Ale terminy były kolejno przesuwane na koniec kwietnia, 15 maja, początek czerwca. Wydaje się jednak, że choć ten ostatni termin, 15 czerwca, tez nie zostanie dotrzymany, to niebawem plac zostanie oddany do użytku.

Teraz nie pozostaje nic innego jak czekać na oficjalne, już prawdziwe otwarcie placu i samego dworca.