Głos w kwestii realizacji inwestycji zabrał m.in. wiceprzewodniczący rady miejskiej Wiesław Wędzonka, który informuje, że uczestniczył w spotkaniach na etapie uzgodnień w sprawie jej kształtu. Radny zwraca uwagę, że na spotkaniach Tyc byli obecni także m.in. prezydent Andrzej Kosztowniak i wiceprezydent Igor Marszałkiewicz).
„Obie planowane inwestycje miały mieć charakter regionalny, obejmujący całe południowe Mazowsze. To coś więcej niż nowy, dobrze wyposażony oddział szpitalny. To jednostka, która zapewni bezpieczeństwo medyczne grupie około miliona osób. Uzgodnienia były takie, by miasto przygotowało odpowiedni projekt a są duże szanse na sfinansowanie go ze środków krajowego budżetu. Tymczasem nie zrobiono nic lub prawie nic. Powołano zespół złożony z pracowników szpitala, którzy, mimo dobrych chęci, nie są w stanie napisać tak dużego projektu. Trudno też aby przygotowanie projektu wzięła na siebie strona rządowa o czym wyraźnie marzą parlamentarzyści PiS. Jeśli chcemy mieć te inwestycje powinniśmy się ostro zabrać do pracy i potraktować sprawę bardzo serio. Wtedy jest i to bardzo realna, szansa na realizację” – wyjaśnia na swoim blogu radny PO.
Przy okazji radny odnosi się też do propozycji zwołania przez PiS nadzwyczajnej sesji rady miejskiej na temat remontu linii kolejowej nr 8.
„Muszę się jeszcze odnieść do sesji nadzwyczajnej, która miała być gdyby nie przyjazd Wiceministra (chodzi o październikową wizytę wiceministra transportu Andrzeja Massela – przyp. aut.). O tym, że spotkanie z Wiceministrem będzie Pan Prezydent i Pan Przewodniczący Rady Miejskiej wiedzieli od miesiąca. Zatem po co sesja? Albo w radomskim PiS nastąpiły problemy z przekazywaniem informacji albo politycy odczuli głód obecności w mediach” – komentuje Wiesław Wędzonka.
Przypomnijmy, że PiS po ukazaniu się informacji o przyjeździe wiceministra Massela, zrezygnowało z przeprowadzenia sesji nadzwyczajnej w sprawie remontu linii kolejowej nr 8.