Wtorek 24 września
Gerarda, Teodora, Hermana
RADOM aktualna pogoda

Czy Radom potrzebuje filharmonii?

kaja 2012-02-22 08:00:00

Dyskusja nad potrzebą budowy w Radomiu filharmonii, nabiera tempa. Tymczasem w budżecie miasta na 2012 r., ani w wieloletnich planach inwestycyjno - finansowych miasta, brak jest zapisów świadczących, że inwestycja miałaby być realizowana w najbliższych latach. W kampanii wyborczej w 2010 r. niemal wszystkie sily polityczne, w tym także obecny prezydent, mialy w swoich programach powstanie takiej inwestycji. Czy wobec tego Radom potrzebuje filharmonii i kiedy moglibyśmy cieszyć się jej otwarciem? Po publikacji listu Radomira Jasińskiego (Radomskie Inwestycje) do prezydenta Kosztowniaka, o wypowiedź poprosiliśmy Radnego Rady Miejskiej w Radomiu Sławomira Adamca, inicjatora społecznej akcji poparcia budowy filharmonii.

- Czy mieszkańcy naszego miasta rzeczywiście potrzebują dziś filharmonii?

- Dyskusja o potrzebie budowy filharmonii w Radomiu pojawia się najczęściej przy okazji kampanii wyborczych.  Tak było również w ostatniej kampanii samorządowej w 2010 roku, kiedy to większość kandydatów na urząd prezydenta Radomia, opowiedziała się za jej budową, w nadchodzącej kadencji. Dziś najczęściej pojawiającym się tematem rozmów wśród publiczności koncertów Radomskiej Orkiestry Kameralnej, jest przyszłość jej budowy. Również większość osób związanych z kulturą w mieście wypowiada się na ten temat z jednoznacznym poparciem. Sprawa wielokrotnie wracała również przy okazji rozmów i prac Komisji Kultury Rady Miasta.

- Czy nie wydaje się Panu, że do budowy filharmonii potrzebne jest jednak znacznie szersze poparcie?

- Rzeczywiście potrzebny jest pewien społeczny mechanizm poparcia - być może fundacja, która wzięłaby na siebie m.in. zadanie jak najszerszego społecznego uświadomienia, potrzeby istnienia w Radomiu filharmonii. Chodzi o to, aby z tych działań, uczynić w nadchodzącym roku główną oś, ambicji kulturalnych miasta! Fundacja mogłaby zająć się również poszukiwaniem środków zewnętrznych (główne źródło finansowania), co mogłoby ułatwić władzom, podjęcie społecznie uzasadnionego wydatkowania pieniędzy na ten cel, z budżetu miasta, choć uważam zasadniczo znacznie mniejszych , niż te pochodzące z zewnątrz.

- Mamy dziś w Radomiu orkiestrę kameralną i salę urzędu miejskiego, w której odbywają się koncerty. Czy to na tą chwilę, nie powinno nam to wystarczyć; szczególnie w czasie kryzysu finansów państwa i trudności budżetowych miasta? 

- Powtórzę raz jeszcze; Radom jako miasto ponad dwustutysięczne pilnie potrzebuje filharmonii. Dziś 25 polskich miast i to znacznie mniejszych od Radomia, posiada filharmonie. Tak jest w Jeleniej Górze, Kaliszu, Wałbrzychu, Koszalinie, Rzeszowie, Olsztynie czy Słupsku. Niektóre z tych obiektów powstawały w ostatnich latach, również w niełatwej sytuacji finansów państwa i tych miast. W Radomiu, potrzebę filharmonii widać chociażby przy okazji koncertów ROK, kiedy sala Urzędu Miejskiego, wypełnia się do ostatniego miejsca, a czasami konieczne są dostawki. Sama sala nie spełnia od dawna standardów, do słuchania muzyki, chociażby dlatego, że nie posiada klimatyzacji, robi się w niej ciasno, a w ciągu kilkudziesięciu minut duszno. No i oczywiście trudno mówić w tym miejscu, o podstawowym warunku, tj. akustyki potrzebnej do słuchania muzyki na najwyższym poziomie. Jak wielką popularnością i prestiżem cieszy się dziś ROK, mogą świadczyć wypowiedzi najznakomitszych muzyków zapraszanych do wspólnych koncertów z orkiestrą. Byliśmy tego świadkami, chociażby na ostatnim sobotnim koncercie z udziałem Michaela Santorsola, wspaniałego dyrygenta z Włoch i niezwykle utalentowanego skrzypka Piotra Pławnera. Wraz z dyrektorem M. Żółtowskim, usłyszeliśmy z ust obu artystów pochwały i wyrazy uznania zarówno dla orkiestry, jak i radomskiej publiczności.  Po każdym koncercie, pojawia się ta sama najwyższa ocena klasy muzyków i wykonywanego repertuaru. W podobnym tonie pisze o ROK prasa lokalna i specjalistyczna prasa muzyczną w kraju. Dziś, powtórzę to raz jeszcze; apetyty muzyczne i potrzeba słuchania przez radomian oraz obcowania z muzyką nie tylko klasyczną i na najwyższym poziomie, bardzo wzrosły. Spowodowane jest to również m.in. kształceniem coraz to nowych i większych rzesz młodych słuchaczy i muzyków w radomskiej szkole muzycznej i w całym systemie oświaty i wychowania młodzieży, co warto zauważyć przy okazji koncertów umuzykalniających dla uczniów Radomskiej Orkiestry Kameralnej.

- Czy Filharmonia Radomska byłaby tylko miejscem do słuchania muzyki klasycznej?

- Uważam, że Filharmonia Radomska powinna stać się najbardziej prestiżową instytucją tzw. „wysokiej kultury” w mieście - naszym „salonem nie tylko muzycznym ale i kulturalnym” oraz przynosić splendor miastu i Radomianom w Polsce i Europie. Filharmonii musi  zarazem towarzyszyć bardzo bogaty program działań kulturalnych, nie tylko muzycznych – jak to się dzieje na świecie - ale np. wystaw, konferencji, również balów  sylwestrowo – noworocznych na wzór balu w Operze Wiedeńskiej.

- Czy fundacja filharmonii  miałaby być jedynie instytucją poszukującą sponsorów budowy?

- Fundacja we współpracy z władzami miasta, powinna przede wszystkim przygotować całościowy program budowy gmachu oraz poszukiwać środków, a później być głównym mechanizmem jej funkcjonowania na gruncie artystycznym.

- Jaki mógłby być plan budowy filharmonii?

- W roku 2012 lub 2013, powinniśmy mieć już jasno wskazany teren pod jej budowę i oczywiście musi to być ścisłe centrum miasta, najbardziej reprezentacyjne z możliwych. Muszę przyznać, że propozycje Radomskich Inwestycji są bardzo ciekawe, a szczególnie lokalizacja na placu Jagiellońskim. Sam obiekt powinien być bardzo nowoczesny, tak aby przykuwał wzrok nie tylko mieszkańców miasta, ale i zachęcał do zwiedzania go przez gości przyjeżdżających do Radomia. Musimy pamiętać, że będziemy budowali filharmonię nie tylko dla naszych potrzeb, ale i dla wielu pokoleń w przyszłości. Stąd wizja musi być bardzo śmiała. Kolejnym krokiem powinno być do końca 2013 roku  zakończenie opracowyania projektu architektoniczno – budowlanego,  tak aby w kolejnej perspektywie finansowej Unii możliwe było uzyskanie dużej części środków na budowę filharmonii oraz ięgnięcie po środki z budżetu Ministerstwa Kultury. Najpóźniej w drugiej połowie roku 2014 mogłaby rozpocząć się sama realizacja inwestycji, z jej zakońćzeniem w 2016 roku.

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych