- To niepoważne, żeby komisja organizowała się w 15 minut, po to, żeby blisko trzy godziny przeglądać masę papierów związanych z przetargiem. Po pierwsze to za mało czasu, a po drugie Krzysztof Sońta, miał wystarczająco dużo czasu, żeby zgłosić swoje uwagi wcześniej. Tym bardziej, że jest członkiem Rady Społecznej Szpitala, która stoi wyżej niż komisja – mówi Jan Pszczoła (SLD), który wchodzi w skład Komisji Rewizyjnej.
Przetarg dotyczył zakupu specjalistycznej maszyny do rozbijania kamieni nerkowych. Sprzęt ten jest niezbędny dla odpowiedniego standardu szpitala. Wniosek Krzysztofa Sońty, który dotyczył m.in. nieodpowiednich parametrów aparatury nie przeszedł do wewnętrznej kontroli prezydenta. Trzy osoby były za, trzy przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Co dokładnie budzi wątpliwości Krzysztofa Sońty i ile zostało zlożonych ofert na przetarg? Nie udało nam się w tej sprawie skontaktować ani z Krzysztofem Sońtą, ani Karolem Sońtą, który jest przewodniczącym Komisji Rewizyjnej. Od dwóch dni ich telefony milczą. Również Andrzej Pawluczyk, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, póki co jest nieosiągalny.
Do sprawy wrócimy.