W czwartek rano z dziennikarzami spotkała się min. Kopacz i poseł Radosław Witkowski, by opowiedzieć, że Fabryka Broni dostanie 15 mln zł na badania nad nowym pistoletem i karabinkiem modułowym, a także wsparcie z resortu gospodarki na zrewitalizowanie parku maszynowego. Przy okazji Ewa Kopacz zauważyła, że jest zrozumiałe, iż rząd jest zapobiegliwy w stosunku do miasta, w którym wskaźnik bezrobocia jest jednym z najwyższych w kraju, a władze miasta nie maja zbyt wielu sukcesów w szukaniu inwestorów.
Słowa minister dotknęły Prawo i Sprawiedliwość, którego przedstawiciele trzy godziny później zwołali swoją konferencję prasową.
Nie prowadzimy ostrej kampanii, przeciwnie: staramy się łagodzić. Ale trudno milczeć, kiedy nasi przeciwnicy podają nieprawdę. Pani Ewa Kopacz powiedziała, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości mamy zwiększające się bezrobocie. To nieprawda - poseł Marek Suski tłumaczył powody zwołania konferencji.
Prezydent Kosztowniak przytoczył dane z 2006 roku, kiedy obejmował władzę w mieście i z sierpnia 2011 – Stopa bezrobocia w Radomiu wynosiła 25,3 proc. w 2006, a teraz jest to 20,6 proc., co znaczy, że bezrobocie spadło w tym czasie aż o pięć punktów procentowych. Niech Platforma Obywatelska wskaże miasta, gdzie bezrobocie zmniejszyło się aż tak – mówił prezydent.
Przewodniczący RM przytoczył dwie wypowiedzi dotyczące budowy obwodnicy zachodniej Radomia – 1 października min. Kopacz mówiła, że obwodnica będzie budowana, ponieważ są oszczędności na innych przetargach, a 4 października wojewoda Jacek Kozłowski przyznał, że budowa obwodnicy to jego porażka, bo nie ma na tę drogę pieniędzy. - Pani Ewa Kopacz kłamie – oświadczył Dariusz Wójcik. I dodał: - Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Wybory miną, a my będziemy musieli ze sobą współpracować. Wielokrotnie proponowaliśmy Platformie współpracę, ale się jej nie doczekaliśmy.
To nie jest forma ataku – zaznaczył prezydent Kosztowniak. - Chcemy, żeby się ta współpraca układała. Mam nadzieję, że wybory wygra Prawo i Sprawiedliwość i wtedy koledzy będą mi pomagali pracować dla Radomia. Jeśli to Platforma będzie tworzyć koalicję, to ja będę – również jako radomianin – rozliczał PO z obietnic wyborczych: z budowy sądu, z powstania centrum onkologiczno-rehabilitacyjnego.
Marek Suski zaznaczył, że parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości obiecują rzetelną pracę na rzecz Radomia i zauważył, że Radom zasługuje na posłów, którzy potrafią współpracować. - Chcemy uczciwości w polityce. Przeraża mnie to, że Platforma nie pomaga miastu. Za jej rządów zabranych zostało 40 parę milionów z aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu. Zresztą podczas tych rządów bezrobocie w Polsce wzrosło. A w Radomiu zmalało – mówił poseł Suski. - To Platforma Obywatelska jest nieszczęściem dla Polski, a nie Prawo i Sprawiedliwość jest nieszczęściem dla Radomia. Mam nadzieję, że wyborcy pokażą PO 9 października czerwona kartkę.
Dariusz Wójcik jeszcze raz powtórzył, że min. Ewa Kopacz kłamie i wyraził nadzieję, że pozwie go za to w trybie wyborczym do sądu. - Bo jeśli pani Ewa Kopacz mnie nie pozwie, to znaczy, że potwierdza, iż kłamała – zauważył przewodniczący Rady Miejskiej Radomia.