Plan dochodów i wydatków miasta musi być gotowy do 15 listopada. W najbliższy czwartek prezydent Andrzej Kosztowniak przedstawi projekt budżetu prezydium RM i szefom klubów. - Myślę, że to będzie pierwsze spotkanie prezentujące projekt; na pewno spotkamy się kilka razy, zanim budżet trafi do komisji. Jak zawsze radni zgłoszą swoje uwagi, poprawki i postulaty, ale tak od ręki nie da się powiedzieć, czy można je wprowadzić do budżetu i które, więc potrzebne będzie kolejne spotkanie. Zresztą, nie znamy projektu, więc może się okazać, że część naszych postulatów jest jego częścią – mówi Jakub Kowalski, przewodniczący klubu PiS.

Jakub Kowalski chciałby, by w przyszłorocznym budżecie znalazły się pieniądze na modernizację fontann na placu Konstytucji 3 Maja. - Zrezygnowaliśmy z tego przedsięwzięcia w tym roku, a z sygnałów od mieszkańców, które do mnie docierają, wynika, że dla radomian ta inwestycja jest ważna – mówi szef klubu PiS. I dodaje: - Finansowa sytuacja miasta jest trudna, bo nakłada się na samorządy coraz więcej zadań, a nie daje na nie pieniędzy. Radom jest jeszcze w całkiem dobrej kondycji, ale wiadomo, że w ciężkich czasach zaczyna się oszczędzanie od kultury i sportu. Trudno mi się z tym zgodzić i będę się starał, by budżet na kulturę był w 2012 roku, jeśli nie większy, to przynajmniej równy tegorocznemu.

Dla Wiesława Wędzonki, przewodniczącego klubu PO, najważniejszą inwestycją w przyszłym roku powinna być budowa wiaduktu nad torami w ul. Młodzianowskiej. - Zmodernizowaliśmy skrzyżowanie 1905 Roku i Młodzianowskiej, mamy tunel... I teraz kierowcy przejeżdżają pod 1905 Roku bez problemu, by stać przed zamkniętym szlabanem. Te inwestycję bezwzględnie trzeba dokończyć – uważa Wiesław Wędzonka. - Zamierzam się też upomnieć o korty tenisowe na Bulwarowej, których budowę prezydent obiecał. Ważne jest także poszerzanie zasięgu monitoringu miejskiego; kamery powinny strzec m.in. przejścia pod ul. Słowackiego, bo to, co się tam dzieje to jakiś horror. Dobrze byłoby również znaleźć pieniądze na budowę mieszkań socjalnych, bo w tym roku nie powstał nawet jeden lokal.

Budowa mieszkań socjalnych i wiadukt nad torami w ul. Młodzianowskiej to także pilne inwestycje dla Zenona Krawczyka, szefa klubu SLD. - Inwestycje to jedna strona budżetowego medalu, ale jest i druga – znalezienie pieniędzy na pomoc dla najuboższych rodzin. Mamy w mieście bardzo wysokie bezrobocie, tymczasem opłaty systematycznie wzrastają – płacimy co roku więcej za wodę, stawki za ciepło Radpec podnosi nawet dwa razy do roku, poza tym drożeje prąd i gaz. Wiele miast decyduje się na dopłaty do wody dla mieszkańców w trudnej sytuacji materialnej i Radom mógłby pójść w ich ślady – przekonuje Zenon Krawczyk.