Jak się dowiedzieliśmy, poseł do Parlamentu Europejskiego z Mazowsza, Adam Bielan, który w listopadzie 2010 roku wystąpił z PiS, by związać się z ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza, z której z kolei został wykluczony w marcu tego roku, nie dał się namówić Zbigniewowi Ziobrze na przystąpienie do Solidarnej Polski.
Przypomnijmy, że Ziobro wraz z dwoma innymi euro parlamentarzystami – Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim domagali się "demokratyzacji" PiS i zostali z tej partii wykluczeni. W geście solidarności 17 posłów tej partii i jeden senator postanowili utworzyć własny klub parlamentarny. Ostatecznie skończyło się na tym, że także i tych parlamentarzystów z partii wykluczono. Mają jednak oni czas do piątku, 18 listopada, na zmianę decyzji i powrót do Prawa i Sprawiedliwości, na co jednak szanse są bliskie zeru.
Wzmocnieniem „ziobrystów” miało być więc pozyskanie w swoje szeregi dwóch europarlamentarzystów, ktorzy wcześniej odeszli z PiS, Michała Kamińskiego i Adama Bielana. O ile dołączenie do tej grupy pierwszego z nich wydaje się prawdopodobne, o tyle drugi chciałby powrócić w szeregi dawnej partii. Niewykluczone, że stanie się to już niebawem. Jeśli tak, to przy biurze PiS powstanie ponownie biuro parlamentarne europosła Bielana. Wcześniej Bielan zwolnił z pracy w biurze radomskiego radnego Jakuba Kowalskiego i sprawa trafiła do sądu pracy. Potem dość nieoczekiwanie pozew został wycofany, i już wtedy mówiło się o powrocie euro parlamentarzysty w szeregi PiS.