Na blogu "Radom i Ziemia Radomska - spojrzenie z dystansu" czytamy:
Którędy do Brześcia ?
No i stało się. Rząd Premiera Donalda Tuska popierany przez PO i PSL podpisał ACTA. Po cichu. Nieomal pod stołem, bez konsultacji społecznych. Wogóle bez informowania społeczeństwa. Ba! Przy zdecydowanym sprzeciwie społeczeństwa. Gdyby pewien europoseł nie wypatrzył dotykającego tej sprawy akapitu w biuletynie dot. rybołóstwa (tak!) do dziś pewnie nie wiedzielibyśmy w jakie bagno nas wpakowano. Rząd podpisał ACTA w atmosferze przywołującej najgorsze nawiazania do niechlubnych wydarzeń z początków IIIRP. Przypomnijmy sobie jak to w 1994r podpisano Konkordat. Podpisał go Rząd pozbawiony zaplecza partyjnego, niepopularny w spoleczeństwie, Rząd który właśnie orzymał wotum nieufności. Rząd bez jakiejkolwiek legitymacji społecznej. Rząd, który negocjacje nad tekstem umowy prowadził pod stołem, w absolutnej tajemnicy, bez konsultacji ze społeczeństwem ... wogóle bez informowania społeczeństwa. Rząd ów podpisał umowę, która po dziś dzień rodzi konkretne i kwotowo wcale niemałe konsenwencje finansowe dla polskiego podatnika. Czyli dla każdego z nas - pisze Radomir Jasiński.
Dalej czytamy: Okazuje się więc, że zamiast doskonalić, pogłębiać demokrację w naszej odrodzonej Ojczyźnie, cofamy się. Cofamy się i to w zastraszajacym tempie. I już na koniec przywołam - przerażający w swej wymowie - fragment rozmowy jaki zasłyszałem dziś podróżując pociągiem. Oto jeden z podróżnych zapytał swego kolegę: "Co będzie dalej? Nowa wersja procesu brzeskiego?".