Sytuacja miała miejsce w grudniu 2017 roku w bloku przy ul. Kolberga. Wówczas Maciej Z. udusił mamę swojej koleżanki - Alicję K., podpalając później jej mieszkanie, zostawiając w płomieniach psa kobiety.
Dziś zapadł wyrok, który nie jest prawomocny. Mężczyzna nie przyznał się do zabójstwa, choć uznał swoją winę w związku z innymi zarzutami prokuratury dot. tej sprawy.
Prokuratura bowiem postawiła Maciejowi Z. aż sześć zarzutów, tj. pozbawienia życia Alicji K., uśmiercenie psa kobiety, podpalenia mieszkania, przywłaszczenia dokumentów zmarłej, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem małżeństwa M., wprowadzeniem ich w błąd, co do zamiaru wykonania prac remontowych ich domu mieszkalnego i pobranie w związku z tym zaliczki oraz pobicia Mikołaja Z., do którego doszło w czerwcu 2017 roku.
Maciejowi Z. przysługuje prawo do apelacji. Może ją złożyć za pośrednictwem sądu radomskiego do Sądu Apelacyjnego w Lublinie.