W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do nieporozumień pomiędzy kontrolerami biletów w autobusach a ich pasażerami. O ostatniej kuriozalnej sytuacji informowaliśmy 12 kwietnia. Wówczas kontrolerki zakwestionowały ważny bilet i zachowywały się niekulturalnie wobec pasażerki. Ta zbulwersowana sposobem, w jaki ją potraktowano złożyła skargę. Kontrolerki zostały ukarane.
- Ale co z tego, że je ukarano? To nie wynagrodzi straconych nerwów. O takich sytuacjach słyszę nierzadko, a często sama jestem świadkiem kłótni jakie mają miejsce w autobusach, między pasażerami, a kontrolerami. Często to po prostu głupi upór tych drugich, bo ktoś ma bilet, ale nie pchał się do kasownika przez tłum w autobusie i nie skasował biletu kilka sekund po wejsciu do autobusu, tylko trzy minuty później - powiedziała nam Karina, uczennica radomskiego liceum, która codziennie korzysta z komunikacji miejskiej.
Inna, równie dziwna sytuacja zdarzyła się w ubiegłym roku, kiedy to kontrolerzy nie uznali skasowanego biletu, ponieważ pasażerka skasowała go siedząc. O sytuacji pisaliśmy tutaj
Pasażerowie mają dość!
Konflikty niejednokrotnie kończą się karczemnymi awanturami, szarpaninami i wzywaniem policji. Pasażerowie mają dość, dlatego też stworzyli internetową petycję w sprawie zmiany firmy, która zajmuje się kontrolą biletów komunikacji miejskiej. Obecnie funkcję tę sprawuje firma Reflex. Jak czytamy na stronie "zdarza się, że Ci kontrolerzy nie są w ogóle zapoznani z regulaminem i zasadami jakie wprowadza zarząd MZDiK. Ich zachowanie zazwyczaj jest poniżej krytyki, wyzwiska, niecenzuralne słownictwo, zła prezencja, arogancja, chamstwo jest na porządku dziennym. Czasem zdarzają się zastraszenia i używanie fizycznej przemocy, co jest nie zgodne z prawami człowieka."
Pasażerowie chcą zmiany firmy odpowiadającej za kontrolę biletów, odpowiednich uniformów dla kontrolerów oraz aby ci przechodzili testy psychologiczne i byli odpowiednio wyszkoleni.
Dotychczas pod petycją podpisało się 203 osoby. Potrzeba pięciu tysięcy podpisów.
Co na to MZDiK?
Firma wykonująca kontrole biletów w autobusach komunikacji miejskiej w Radomiu została wyłoniona w przetargu. Umowa podpisana z firmą Reflex obowiązuje do końca września 2014 roku, zapisy umowy dopuszczają jej wypowiedzenie tylko w ściśle określonych przypadkach. Umowa z Reflexem nie przewiduje wyposażenia kontrolerów w uniformy.
W roku 2012 wpłynęło do MZDiK 38 skarg na kontrolerów, z których zaledwie cztery okazały się uzasadnione. - Szczegółowo analizujemy każdą otrzymaną skargę, posiłkujemy się przy tym między innymi zapisami z kamer w autobusach. Z naszych obserwacji wynika, że niejednokrotnie stanowczość kontrolerów bywa przez pasażerów opacznie rozumiana. Nie bez znaczenia są także postawy niektórych pasażerów, którzy bywają stroną inicjującą sytuacje konfliktowe - powiedział nam Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.