Kilka miesięcy temu, przypomnijmy, robotnicy modernizujący ul. Mieszka I odkryli nieczynne od kilkudziesięciu lat składowisko odpadów. Prace na odcinku od ul. Ofiar Firleja do Witosa trzeba było wstrzymać, a miasto zaczęło się zastanawiać, co zrobić z wysypiskiem.
- Konieczna jest ekspertyza, która odpowie na pytanie, jakie to są odpady i ile ich jest, a także, w jakim są stopniu rozkładu. Od tej ostatniej informacji zależy bowiem dalsza procedura – czy śmieci należy wydobyć i zutylizować czy też możliwe jest ich pozostawienie – powiedziała nam Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu.
Teraz miasto musi znaleźć firmę, która wykona ekspertyzę, w drodze przetargu. - Zwróciliśmy się do kilku instytutów z pytaniem o cenę takiej opinii. Okazuje się, że jest na tyle wysoka, iż gmina nie może szukać wykonawcy z wolnej ręki, ale trzeba ogłosić przetarg. Trwa właśnie jego przygotowywanie – mówi Ryszarda Kitowska.
Cała procedura może potrwać jeszcze kilka miesięcy. Tymczasem na ul. Mieszka I trwa budowa. - Roboty na odcinku między Żółkiewskiego a Aleksandrowicza idą zgodnie z harmonogramem, a nawet miejscami go wyprzedzają. Wszystko dzięki ładnej pogodzie i dodatniej temperaturze – mówi Marek Ziółkowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. - Obecnie trwa tam przebudowa jezdni wschodniej, a ruch dwukierunkowy odbywa się jezdnią zachodnią; jeszcze bez ostatniej warstwy asfaltu. Trwa też budowa ronda u zbiegu z ul. Aleksandrowicza i przedłużenia drogi w kierunku Ofiar Firleja. Na razie prace są wstrzymane tylko na odcinku od ulicy Ofiar Firleja do Witosa.